Imagin z Louisem
Coś nie wyszło. I sorry ,że go uśmierciłam.
♥
Przechodził koło bloków i wspomina dawne czasy. Pamięta ,że jak był mały to uwielbiał przychodzić na plac zabaw i bawić się z innymi dziećmi. Gdy doszedł do końca osiedla zauważył mały sklep z odzieżą używaną. Pracuje tam młoda dziewczyna, blondynka. Od razy mu się spodobała. Niektórzy by powiedzieli ,że to - miłość od pierwszego wejrzenia. Wszedł do sklepu i stanął przy wieszakach.
-W czymś mogę pomóc?-spytała dziewczyna.Uśmiechnęła się .
-Uh...Umm...Tak chciałbym kupić Koszulkę. -wziął pierwszą lepszą i podał jej pieniądze.
-Spakować w siatkę?- proponuje.
-Jak by pani mogła.- mówi Louis .Skinęła głową i poszła do lady. Przyniosła ją i podała mu. Wrócił do domu. Chodził do tego sklepu codziennie i zawszę coś kupował. Kład to wszystko na pułce. Nigdy nie rozpakowywał z siatki. Wciąż był zbyt nieśmiały, by powiedzieć dziewczynie ze sklepu co do niej czuje. Jego mama wiedziała o tym i mówiła mu,żeby ją zapytał czy pójdzie gdzieś z nim. Po tej rozmowie , postanowił,że weźmie całą swoją odwagę i pójdzie do tego sklepu. Jak zwykle kupił koszulkę, a gdy nikt nie patrzył to położył na ladzie numer telefonu i wybiegł.
Następnego dnia dziewczyna postanawia zadzwonić pod wskazany numer . Jego mama odbiera.
- On.. Już nie żyje. - rozpłakała się.
Po kilku dniach mama weszła do jego pokoju, by dobie go powspominać. Zdziwiła się gdy zobaczyła te wszystkie koszulki. Usiadła na łóżku i wypakowała je z siatki. Wewnątrz była jakaś kartka. Wzięła ją do ręki i przeczytała.
Cześć ...Myślę ,że jesteś naprawdę urocza.Czy ... poszłabyś ze mną na randkę ?
Louis
Kobieta chwyciła kartkę i poszła do sklepu , gdzie pracowała ta dziewczyna. Pokazała jej kartkę , a ta zaczęła płakać.
Louis
Boże, jaki piękny i wzruszający imagin. Mój ulubiony ; ) Czekam na następny.
OdpowiedzUsuńone-direction-wonderful-story.blogspot.com
Czemu go uśmierciłaś?
OdpowiedzUsuńOna chciała do niego zadzwonić, a on już nie żył. ;(
Ehh.
Zapraszam.
http://inspirations-fashion-silver.blogspot.com/
jakie to smutne :(
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie www.love-me4-ever.blogspot.com
Jaki piękny. Masz ogromny talent ;D zapraszam na www.w-pamietniku-nastolatki.blogspot.com oraz www.imaginy-o-one-direction-a.blogspot.com
OdpowiedzUsuńaaa.... Boże, odkupujesz mi klawiaturę, którą łzami zalazłam. ten imagin był taki piękny i smutny ;'( łee... oby tak dalej, świetne <3
OdpowiedzUsuńzalałam *
UsuńSmutny, ale i tak piękny ;) Aż mi łezka po policzku spłynęła ;) Masz naprawdę WIELKI talent, bo potrafisz napisać tyle różnorodnych imaginów :* Na dodatek piszesz tak lekko, aż przyjemnie się czyta :D No nic czekam na kolejny ^^ Buziaczki kochana ♥
OdpowiedzUsuńBoże, nie wiem dlaczego płaczę..czy to dlatego że przed chwilą kroiłam cebulę czy po przeczytaniu tego imagina...sama nie wiem ;( Ten imagin jest taki wzruszający i piękny ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do sb:
http://onedirection-imaginy-pati.blogspot.com/
smutny , ale piękny ;3
OdpowiedzUsuńsmutne;(
OdpowiedzUsuńpopłakałam się
czekam na nn
Smutny, ale cudowny.
OdpowiedzUsuńPodczas czytanie tego łzy napływały mi do oczu.
Czekam na NN
Zapraszam do mnie na rozdział 10 :
http://mojswiaatt.blogspot.com/2012/08/rozdzia-dziesiaty.html
Popłakałam się... śliczny
OdpowiedzUsuńCzekam na koleiny :*
Zapraszam do mnie:
http://itsyou-hope.blogspot.com/
zapraszam na 33 ;)
OdpowiedzUsuńwww.paradise-with-you.blogspot.com
Ażżż uroniałam łezkę ;[ Słodki <.3 Szkoda, że go uśmierciłaś, ale i tak słodkie ^.^ Zapraszam do mnie 1d-make-me-happy.bloog.pl
OdpowiedzUsuńUśmierciłaś go, ale mimo wszystko ten imagin jest dobry ;) podoba mi się ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy rozdział u mnie: http://illtaketoanotherworld.blogspot.com/
jak... jak to on nie żyje?!
OdpowiedzUsuńElisabeth
Fajne masz te imaiginy.A ten jest wyjątkowo smutny.
OdpowiedzUsuńŚmutaśny:(
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaaaa!
OdpowiedzUsuńale on jest smutny!!!!!!!!!
Twoje imaginy są cudowne!
http://together-forever-in-love-for-you.blogspot.com/
To jest piękne.Popłakałam się przy czytaniu tego<3
OdpowiedzUsuńCzego się popłakałam ???? xD
OdpowiedzUsuńsmutne :(
OdpowiedzUsuńNa prawdę umiesz wzbudzić emocje tym imaginem <33
OdpowiedzUsuń