Hej. Tu Bella ♥
Są wakacje, a mi się imaginy chce pisać i palce same po klawiaturze pędzą. I dziś jest DZIEŃ PSA, dlatego taki imagin powstał.
A tak w ogóle 2 dni i 30 komentarzy ;o
Jestem w szoku (pozytywnie). Tak trzymajcie. Jestem z was taaaaaka dumna ;*
Mojeee słoodziaki ;* Jak tak dalej będzie to będzie zajebiście i będą imaginy ;]
Więc życzę przyjemnego czytania.
Piszcie w komentarzach jeśli chcecie dedykację.
Tym razem dedykacja dla: Eleanor
Każdy dzień z ukochaną osobą, powinien być niespodzianką, taką w której od pierwszych minut spotkania dowiadujesz się milion nowych rzeczy, a kończysz kochając mocniej niż dzień wcześniej - o ile to w ogóle możliwe.
Siedziałam z mamą w pizzerii. Nie mogłam spędzić tego weekendu z nim, ponieważ był w trasie koncertowej. Co jakiś czas się z nim spotykałam, ale było to sporadyczne. Tęsknota mnie zżerała od środka. Możliwość rozmowy z nim jedynie przez telefon, sprawiała, że czułam pustkę w sercu, o której ciężko było zapomnieć.
Zrozumiałam, że ludzie pomimo dużych odległości miedzy sobą potrafią stać się dla siebie najważniejszymi osobami na świecie, pomimo rzadkich rozmów i spotkań nadal są dla siebie wszystkim, nikt nie ma prawa ich rozdzielić, kiedy się spotykają nie zwracają uwagi na otaczające ich miejsca, to, że pada deszcz czy sypie wielki śnieg, to ich nie obchodzi, oni mają siebie i to im wystarcza. Zrozumiałam dopiero, gdy mi się to przytrafiło...
Zerowałyśmy już prawie pizze z mamą, gdy nagle zadzwonił do mnie Harry i powiedział, żebym wyszła przed lokal, bo coś słabo mnie słychać, a chcę ze mną pogadać o "czymś" ważnym. Ubrałam się w pośpiechu i wyszłam na zewnątrz. Był wietrzny dzień, pomimo że był początek lipca. Otuliłam się ciaśniej kurtką i przysłuchiwałam się słowa, które wypowiadał do mnie Harry.
Powiedział, że bardzo za mną tęskni i jaka to wielka szkoda, że nie możemy się spotkać, że nie może ukraść mi choćby jedno, krótkie spojrzenie.
Ze łzami w oczach odpowiedziałam, że ogromna.
Wbiłam swój wzrok w podłogę. Po chwili zauważyłam identyczne buty jak jego i już miałam mu mówić, że jakiś koleś ma takie same buty jak on, ale coś mnie tchnęło bym spojrzała na twarz nieznajomego.
Okazało się, że to właśnie mój mężczyzna. Ze łzami w oczach wpiłam się w jego usta.
-Bo mi zabraknie powietrza. Skarbie, spokojnie - mówił Harry, trzymając mnie za biodra.
Okazało się, że żeby dowiedzieć się w jakiej pizzerii byłam z mamą, dzwonił do niej i zapytał mówiąc że chcę zrobić mi niespodziankę, no i zrobił. Ogromną...
- Jesteś gotowa? -spytał z zadziornym uśmiechem.
-Nie wiem na co, ale TAK! -wykrzyknęłam całując go w policzek. Wziął mnie za rękę i otworzył mi drzwi do swojego samochodu.
Podróż nie trwała długo. Kiedy wyszliśmy z samochodu zauważyłam, że na przeciwko znajduje się schronisko dla zwierząt. Byłam ciekawa co wykombinował Styles.
-Zaskoczona?-zapytał podchodząc do mnie.
-Hm..Tak, co my tu robimy?- spytałam i wplotłam swoje palce w jego.
-Wiem, że kochasz zwierzęta i postanowiłem pomóc charytatywnie temu schroniskowi.
Moje oczy zabłyszczały. Przytuliłam go i obdarowałam pocałunkiem.
Bez zastanowienia ruszyliśmy do środka. Weszliśmy do pomieszczenia, w którym znajdował się mnóstwo psów. Podeszłam do jednego z nich. Mały Labrador. Siedział nieśmiało w koncie zupełnie sam. Niepewnie podeszłam do niego i uklęknęłam obok.
-Cześć kochanie... Jaki jesteś słodki- szeptałam cichutko do pieska. Po chwili podszedł do mnie, powoli i niepewnie wspiął się na moje kolana. Przytuliłam go. Spojrzałam na Harrego i zobaczyłam jego ciepły uśmiech.
-Myślę, że idealnie będzie się czuł w naszym mieszkaniu- powiedział Harry stając obok mnie.
-Harry...Dziękuję- wstałam i z pieskiem na rękach wtuliłam się w jego tors.
-Słyszysz maleństwo? Możesz iść ze mną i Harrym do domu- powiedziałam zwracając się do pieska. On jak by na znak zgody zaszczekał i pomachał ogonem.
Gdy wróciliśmy do domu, nalałam pieskowi wody i usiadłam na kanapie obok Harrego.
-Dziękuję Harry. Naprawdę doceniam to co zrobiłeś dla mnie, ale jedna rzecz mnie wciąż zastanawia. Dlaczego poszliśmy do schroniska? Dlaczego nie poszliśmy po prostu do sklepu zoologicznego?
Nastała cisza. Po chwili spojrzał w moje oczy i powiedział.
-Dlatego, ze zwierzęta ze schroniska też potrzebują miłości, ponieważ zostały opuszczone i pozostawione na pastwę losu. I wiem, że pokochasz go z całego serca, tak jak mnie kochasz.
Podobają mi się końcowe aforyzmy *,*
OdpowiedzUsuńGdy tylko Harry kazał jej/mi wyjść przed lokal...od razu wiedziałam, że coś się szykuje ;D
A gdy przeczytałam to o tych butach...wszystko do siebie pasowało! <3
Ahhh te buty Hazzy.... ;) Mam nadzieję, że tb chodziło o te same co ja miałam na myśli xD
W każdym bądź razie słodki imagine ;**
Ten labrador...aż przypomniał mi się mój ;'(
Kocham to <3
Czekam na kolejny ( Zayn/Liam?) heh ;)
Patty xx
OMG!OMG!OMG!OMG!OMG!OMG!
OdpowiedzUsuńTwoje imaginy stają się coraz i coraz to lepsze.Niedłygo zostaniesz pisarką.Na prawdę cudowny i ten piesek...mhmmm...kocham cię <3
http://he-is-just-a-friend.blogspot.nl/2013/07/rozdzia-6.html
Zapraszam na 6 rozdział...:)
Pozdrawiam Vicky :)
Świetny imagin.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Oby tak dalej :)
Czekam na NN.
Zapraszam do siebie: niektore-sny-sie-spelniaja.blogspot.com
Dominika.
OMG Jaki boski *-* :D Mam nadzieję, że wena Cię nigdy nie opuści :) Tak trzymaj :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://still-the-one-blog.blogspot.com/
Świetny..♥
OdpowiedzUsuńGenialny imagin;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na 3 rozdział http://i-will-give-you-everything.blogspot.com/
Cudowny imagin. Nie wiedziałam, że jest dzień psa xD
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny i dobrze, że w jakiś sposób napisałaś o tym co powinno się robić!
Pozdrawiam XX
Cudowny, świetny. Zabrakło mi słów.
OdpowiedzUsuńPs.Proszę o dedykację, jeśli to nie problem. Jesteś moją idolką, więc to byłby dla mnie zaszczyt :3
ojej <3 slodki :))
OdpowiedzUsuńHarry Harry co ten Harry :* Chory chyba :))
moge prosic o dedykacje ? jak Paulina dodaje next i jesli chce dać mi dedykacje to byloby fajnie jakby dodala ten z Liamem na postawie pewnego teledysku :3 wiesz ktory :))
~ Alicja P. [jestem na telu]
awww <3 jakie to słodkie ;*
OdpowiedzUsuńświetne to jest naprawdę, jak zwykle mnie nie zawiodłaś <3
zapraszam do mnie na every-kiss-it-gets-a-little-sweeter.blogspot.com :)
świeeeeetne. Jaki słoodki Harry. *.*
OdpowiedzUsuńChciałabym tak mieć. :3
Ale się ucieszył ten mały labrador *_*
Kooocham. <3
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietny imagin!
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobało mi się kiedy poszli do schroniska i to co Harry powiedział na końcu. Awww...♥ To było słodkie:)
Przepraszam że tak rzadko komentuje, ale to się zmieni!
Nie miałam że jest dziś dzień psa. Przydatna informacja.
Pozdrawiam Zuza;*
OMG ♥ Świetny :)
OdpowiedzUsuńAgan :*
Mmmmm uroczy i do tego pieseeek <3 Imagin do schrupania w całości <3
OdpowiedzUsuńhttp://justdreamabout1d.blogspot.com/
This is the right site for everyone who wants to find out
OdpowiedzUsuńabout this topic. You understand a whole lot its almost hard to argue with
you (not that I personally will need to…HaHa).
You definitely put a new spin on a topic that has been written about for a long time.
Excellent stuff, just great!
Feel free to surf to my blog post :: document collaboration
Zaslugujesz na te wszystkie komentarze ponieważ twoje imaginy sa boskie *.* ten rownież :3
OdpowiedzUsuńZapraszam przy okazji
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
Dziękuję że podobał ci się mój imagin o Larry'm szczerze nie uważam go za jakieś dobrego . Pisałam go 20 minut :D U ciebie również ciekawie <333
OdpowiedzUsuńŚwietny. masz wieli talent.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
http://all-you-need4.blogspot.com/
O jaaaa :* to takie słodkie . Mogę poprosić o dedyk dla mnie z całym one direction ? Z zaynem w roli glownej. Smutny zebym sie poryczala jak male dziecko :)
OdpowiedzUsuńOoo.. jakie słodkie ostatnie słowa *.*
OdpowiedzUsuńKocham cię za te twoje małe i trafne niespodzianki w imaginach ! :D
Ja też chcę taką niespodziankę :o
Boski! <3
piszesz bosko i estetycznie bardzo podoba mi się twój blog :) weszłam tu przez przypadek aż zaczęłam regularnie czytać :P
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://onedirection-onelife-onedream.blogspot.com/
ZAPRASZAM NA 4 ROZDZIAŁ http://i-will-give-you-everything.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńHello, i think that i saw you visited my site so i came to “return
OdpowiedzUsuńthe favor”.I'm attempting to find things to enhance my website!I suppose its ok to use a few of your ideas!!
Check out my web-site fototapety młodzieżowe
TO JEST BOSKIE !!!!!! Dzięki, za komentarza, który złożyłaś u nas pod ostatnim rozdziałem :D, mam nadzieję, że nie był jednorazowy, mój na pewno nie będzie, już się biorę za czytanie reszty imaginów, bo ten jest naprawdę świetny :D. No a teraz chciałabym cię serdecznie zaprosić na nowy rozdział, który pojawił się u nas na blogu :D
OdpowiedzUsuńGośka
A jeśli chodzi już o dedyka prosiłabym o naszym panu marchewce, tak o Lou, żeby był taki romantyczny i żeby akcja toczyła się w szkole BOŻEEEEE !!!! Jakie ja mam wymagania :P
pozdrawiam jeszcze raz Gosia
O mój boże jesteś kochana<33 strasznie dziekuję za dedyka :)) imagin przecudowny *__* takie są najlepsze aww kc xx
OdpowiedzUsuńCudne *.* wielbię cię za to ostatnie zdania, że zwierzęta ze schroniska, także potrzebują miłości. <3 Mam identycznie zdanie na ten temat. c;
OdpowiedzUsuńMasz talent, kochana ;]
+ wpadniesz? onlyyouharrystyles.blogspot.com c;
Ojejku jaki cudowny imagin *.*
OdpowiedzUsuńJak się zobaczyli bo tym długim czasie... :D
Ale jednak to co powiedział Harry na końcu było najlepsze.
Takie słodkie to wszystko. Ta niespodzianka i w ogóle :D
Sweet *.*
Idę nadrabiać i czytać kolejny :D
też tak chcę ♥ cuudowna niespodzianka, i ten moment, kiedy widzi buty chłopaka, jej myśli - haha ^^
OdpowiedzUsuńuśmiech zagościł nam mojej twarzy i tylko się poszerzył czytając o pomocy schronisku i adoptacji małego pieska ;))
labrador - uwielbiam tę rasę psów ;p
tak jak twoje imaginy ;**
Cudownie piszesz! Masz ogromny talent! Moje opowiadania w porównaniu do Twoich imaginów są niczym!
OdpowiedzUsuńJesteś cudowna a Twoje imaginy są wspaniałe.
Życzę duuuużo weny!
Przesłodki <3
OdpowiedzUsuńI ten psiak <3 :D
Piszesz wspaniale <3
Weny xoxo
+ zapraszam do siebie : www.Still-jeszcze.blogspot.com
Świetne. ^^
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam kilka i jestem w szoku ;) piszecie niesamowicie . i macie fajne i własne pomysły nie tak jak niektóre blogerki cały czas piszą o tym samym . jeden z najlepszych blogów z imaginami jaki czytałam :D . weny życzę ;* jak byście mogły to poproszę z dedykacja dla mnie czyli Pauli ;> obojętnie z którym mężem <3
OdpowiedzUsuń