Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 1 września 2013

Harry Styles imagine

Hej ;] Tu Bella♥
Dodaje imagina Natali N. Moim zdanie ten imagin jest fajny. Jestem ciekawa waszej opinii no i oczywiście autorka również ;p

PS. Miłego powrotu do szkoły :<

Dedykacja: Dla każdego ucznia, który niechętnie wraca do szkoły i dla tych co chętnie wracają też, ale ich pewnie jest mniej haha ;p oraz dla tych którzy do szkoły wracać nie muuuszą :(
 
Piszcie w komentarzach jeżeli chcecie dedykację ♥




Był ciepły, pogodny dzień. Lato.
  Promyki słońca próbowały przedostać się przez listki rosnące na gałęziach drzew posadzonych wzdłuż ścieżki, na której pełno było małych, szarych kamyczków i ludzi. Cicho szlochających, ubranych na czarno ludzi, na których padał cień drzew. Zebrani na owej ścieżce i trawniku obok niej przyglądali się drewnianej trumnie, która już za niedługo spocząć miała w głębokim dole wcześniej wykopanym.
Świętej pamięci Isabelle McCartney leżała siwa, pozbawiona życia w zamkniętej trumience. Tak drobnej jak ona sama. A pomyśleć, że przed śmiercią była taka piękna, a na jej twarzy codziennie gościł promienny uśmiech. Wesoła, sympatyczna i szalona dwudziestolatka. Zaraz zakopią jej nieżywe ciało. I już nikogo nie pocieszy. Nikogo nie rozbawi. Nikomu nie pomoże.
  Dlaczego mi ją zabrałeś? Co ona takiego zrobiła? Nawet nigdy w życiu na nikogo nie krzyknęła. Nie złościła się. Nie była niemiła. Nie kłamała. Nie smuciła się. Pomagała innym choć wiedziała, że sama tej pomocy już nie uzyska.
 Miała raka, ale w ogóle się tym nie przejmowała. I pewnego dnia ją znalazłem. Wśród milionów zakompleksionych dziewczyn, ona jedna z uśmiechem na twarzy. Wyznałem jej, że się w niej zakochałem. Spojrzała na mnie tymi swoimi niebieskim niczym tafla wody oczami. Pełnymi błękitu nieba i granatu oceanu. Pocałowała mnie swoimi rubinowymi ustami i zostaliśmy parą. I mimo, że miewałem swoje humory, ona nigdy się na mnie nie gniewała. Nie gniewała się na nikogo. Była aniołem. Moim aniołem. Moim żyjącym, pachnącym, dobrym i uśmiechniętym aniołem. Moim marzeniem, które spełniło się w tak krótkim czasie. Isabelle, wiedz, że zawsze pozostaniesz w moim sercu. Zostanie w nim dziura, którą wypełnić będzie mogła tylko twoja miłość do mnie.
Podszedłem do drewnianej trumny położonej na wysokim podeście. Położyłem na niej białą różę, dokładnie taką, jaką uwielbiała. Kochała kwiaty, ale ją najbardziej.
Jaskrawe światła w moim umyśle.
Przywracają na myśl wspomnienia.
Zabawy na ulicy .
Kopania piłki przez nogi moje.
Tańczenia na palcach.
Stania blisko krawędzi.
Kupki moich ubrań.
Na krańcu Twojego łóżka.
Momentu, gdy czułem, że upadam.
A ty przemieniałaś to w żart.
Wiesz, że będę Twoim życiem, Twoim głosem, Twoim powodem by być...
Moja miłość, moje serce oddycha dla tej chwili w czasie.
Odnajdę odpowiednie słowa, które powiem, zanim mnie dzisiaj opuścisz.
I nastała ta chwila. Chwila, w której ja, przez zaszklone oczy ujrzę, jak twoja trumienka zjeżdża coraz wolniej na grubych linach, coraz głębiej i nagle znika z moich oczu.
Ludzie wokół mnie śpiewali jakąś pieśń, ale ja na to nie zważałem. Liczyłaś się tylko ty. To twój dzień. Dzień, w którym wreszcie ujrzysz swoich przodków, bliskie ci osoby. Twoją rodzinę. Ale nie zapominaj, że zostawiłaś u mnie swoje miejsce. Że tu, na Ziemi, też masz swój dom i ludzi, którzy cię kochają. Masz mnie.
Znowu powróciłem do swojej codzienności. Znów położyłem się do łóżka. Z tą różnicą, że teraz nie mam kogo przytulić. Spojrzałem za siebie, żeby upewnić się, że nie leżysz obok. Nie leżysz. Tak trudno będzie mi przyzwyczaić się do tego, że nie żyjesz.Pamiętasz, kiedyś z każdym problemem szedłem prosto do ciebie. A teraz? Co mam teraz zrobić? Co mam zrobić, że nie czuć tej samotności, która zżera mnie teraz od środka. I zżerać będzie codziennie. I nigdy nie przestanie. Czuję się, jakbym stracił połowę siebie. Tą lepszą połówkę, którą zabrałaś ze sobą. Nie oddasz mi jej prawda? Jasne, że nie, bo nie ma cię obok… Nie żyjesz. Już mi nie pomożesz… Ale pamiętaj- NA ZAWSZE TWÓJ.
Zasnąłem.
-Harry- usłyszałem nagle subtelny i delikatny głos Isabelle.- Jestem tu. Zawsze będę- powiedziała i złożyła na moich ustach pocałunek, taki jak kiedyś.
I poczułem w ustach ten smak truskawek. I przyjemne dreszcze.
- Na zawsze twoja.- dodała i położyła się obok mnie. Była przezroczysta, blada, ale tak samo piękna jak kiedyś. Jej długie, brązowe włosy pachnące rumiankiem opadły na jej twarz. Odgarnąłem je uśmiechając się do niej.
Leżeliśmy zwróceni w swoją stronę. Patrzyliśmy w swoje oczy. Przytulaliśmy się. A moje oczy robiły się coraz cięższe. Mrugałem coraz wolniej i częściej aż wreszcie straciłem ją z oczu i zasnąłem.
-Ułóż sobie życie na nowo. Nie zapominaj o mnie, ale znajdź sobie kogoś, z kim będziesz szczęśliwy. Obiecaj mi to- mówiła wolno.
- Twoje dorosłe dzieci pojawią się kiedyś obok ciebie razem ze swoimi dziećmi. Twoja żona będzie siedzieć na bujanym krześle obok. I leżąc na łóżku, jako uśmiechnięty staruszek będziesz żegnał się ze swoją rodziną aż wreszcie umrzesz szczęśliwy jak ja. I potem pojawisz się obok mnie, w niebie. Znów się spotkamy. Obejmiemy. Będziemy razem. Pamiętaj o tym- dodała całując mnie w policzek i odeszła zostawiając mnie samego.

31 komentarzy:

  1. To jest przepiękne! jeden z najlepszych imaginów jaki czytałam!
    A jak już wspominasz o dedykacji....to bardzo bym chciała:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały Imagin ;333
    Czekam na kolejne
    Pozdrawiam
    + Zapraszam do mnie na Epilog http://i-will-give-you-everything.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Może to głupie, ale się popłakałam.
    Litery na klawiaturze mi się rozmazują.
    Wspaniały Imagin.

    Zapraszam: http://niektore-sny-sie-spelniaja.blogspot.com/
    http://naa-zawsze.blogspot.com/

    Dominika.

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny imagin ;) czekam na kolejny :)
    bardzo chciałabym dedykację w kolejnym imaginie z Harrym :)))))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Oo, to dobra dedykacja dla mnie :P
    Pozdrawiam! + Co powiesz na wzajemną obserwację? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Super imagin.
    I już kiedyś to pisałam ale się powtórzę. 1 października mam 20 urodziny i byłoby mi bardzo miło gdyby właśnie w ten dzień został mi zadedykowany imagin z Harrym.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nawet nie wiesz jak ja za ten imagin Cię kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  8. KURWA,RYCZĘ! Piękne ♥ kocham Cię,no! XD Bardzo bym chciała dedykację w imaginie z Zaynem :P Całuski ;***

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny *.*
    To takie smutne i wzruszające. Piszesz emocjonalnie co i u mnie wzbudza dużo emocji :) Podziwiam cię za to <3 Szkoda, ze umarła. Cóż rak nie wybiera, ale na zawsze pozostanie w jego sercu :) Przyszła do niego jako duch i obiecała, że się jeszcze zobaczą jednocześnie prosząc go aby był szczęśliwy. Pięknie <3<3<3 Forever Love ;)
    Poproszę o dedykację z Niallem :) Ale nie używaj mojego prawdziwego imienia i nazwiska tylko dawnego nicku :Myszka

    OdpowiedzUsuń
  10. o jeju piękne *.* kurcze piękny ten imagin i wywołuje pewnego rodzaju wzruszenie, ale śliczny na prawdę cudo *.*
    przy okazji zapraszam na III rozdział historii o Clarze (pod LBA, też możesz wziąć udział ;) ) zapraszam do czytania i mam nadzieję, że po przeczytaniu skomentujesz i zaobserwujesz (tak jak zrobiłam to ja)

    http://wszystko-zaczyna-sie-od-marzen8.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne. *.*
    Jeden z najlepszych imaginów. ;)


    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowny Imagin. Bardzo mnie wzruszył koniec. Te poświęcenie dla miłości xoxo
    ostatni-wdech.blogspot.com - za niedługo nowy tylko trze dobić do 20
    nowademi.blogspot.com
    belivingin.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniały Imagin. Proszę Cie o dedykacje, bardzo proszę a i jak byś mogła to podaj mi swój e-mail ponieważ chciałabym Ci przesłac imagin.
      Alusia :)

      Usuń
  13. Świetny imagin,uwielbiam Cię ! :)
    Odkryłam tego bloga niedawno, poleciła mi go przyjaciółka i myślę że będę często na niego zaglądać.

    http://chloeanddenely.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny imagin. ♥ Masz talent, uwielbiam uwielbiam, uwielbiam Cię. <3

    zapraszamy na
    http://loveissomethingmorethanfriendship.blogspot.com/
    pojawił się nowy rozdział :) ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczny *-* aż się łezka w oku zakręciła.
    Czekam na kolejne :D

    Zapraszam do mnie http://still-the-one-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Czemu w prawie kazdym imaginie musi byc smierc kogos najwazniejszego.Trudno.Bardzo trudno czyta sie takie cos.Kocham to jak piszesz ale jakby bylo mniej tej mierci to byloby o wiele lepiej

    OdpowiedzUsuń
  17. one direcion <3 harry <3 <3 haha, dzięki za dedykację ;) zapraszam na najnowszy rozdział historii Liy i Jamesa , i mam prośbę.. jakbyś mogła skomentuj 3 cz. opo adminki Violi z naszej stronki, bo nie chce zeby się zniechęciła... :)http://kronikizakrecenia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Directionerki patrzcie co znalazłam ! Jedyna dostępna wersja "1D : This is us" !! Można ją obejrzeć online pod tym linkiem -> http://tinyfileshost.com/download/115343/k0ODFmY/1
    Na prawde działa, film jest cudowny ;)<3 Nie będę zdradzać szczegółów filmu, musicie go zobaczyć !

    OdpowiedzUsuń
  19. O Boziu *.*
    Powiem Ci, iż ten imagin jest strasznie przytłaczający, ale jednocześnie sposób napisania jest przepiękny :3
    Nie wiem co więcej napisać?!
    Odwaliłaś kawał dobrej roboty!
    Mogę dedyka? Dla MissPotaoe? Byłabym wdzięczna... Może być z Zaynem :*

    Zapraszam do sb
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Poryczałam się ! Tak jak zawsze, gdy czytam smutne imaginy, których nie cierpię, a za razem nie mogę przestać ich czytać :) bardzo chciałabym was przeprosić, że nie komentowałam ostatnich rozdziałów, ale nie miałam czasu. Szkoła, zakupy i tak dalej... Jesteś naprawdę świetną pisarką ;) w tym imaginie jest coś magicznego... Nie wiem co to jest, ale napewno w pozytywną stronę ;) Isabelle była naprawdę wspaniałą dziewczyną. Naprawdę szkoda, że Bóg właśnie zabrał taką cudowną osobę z tego świata. No ale tam w niebie, też ktoś taki musi być :) i to jak Harremu ją zobaczył... Mimo, że nie było już jej na tym świecie, on nadal czuł, że ona jest przy nim. Będzie na zawsze i nigdy nie odejdzie. A jednak czuł pustkę. Jakby cały świat nie miał dla niego znaczenia. Jedyne co przytrzymowało go przy życiu, to to że Isabelle chciała, by był szczęśliwy. Wiedział, że w końcu się spotkają w lepszym świecie... Na zawsze... Pewnie nigdy nie pokocha drugiej osoby tak samo jak Isabelle. Nie pokocha aż tak mocno. Uff... Trochę się rozpisałam :P a co do dedyka, bardzo chciałabym go dostać, ale wiem że dużo osób go chce, a ja już raz dostawałam ;) dlatego postaram się cierpliwie poczekać na swoją kolej :P Pozdrowionka :) Marry

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny imagin. Ja poproszę dedykację, bardzo proszę.
    Alicja O.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zapraszam na moje nowe opowiadanie http://zatracona-w-nadzieji.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Hej.
    Zostałyście nominowane to Versatile Blogger Award, zapraszam o więcej szczegółów na Mojego bloga .♥
    http://shadow-really-story.blogspot.com/p/the-versatile-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń
  24. Boooooooożeeeeeeeee. Kooooooochaaaaaam WAS!!! Dziękuje wszystkim, którzy skomentowali tego imagina i mimo, że nie był aż tak dobry napisali, że bardzo im się podobał. A i nie mogę zapominać o tobie Bello, DZIĘ KU JE za opublikowanie opowiadania. <3 Love, love, love!!!

    Natalia N.

    OdpowiedzUsuń
  25. to jest świetne!
    czekam na kolejnego imagina z wielką niecierpliwością <3

    blog został nominowany do liebster award.
    więcej informacji tutaj http://one69direction69.blogspot.com/2013/09/liebster-award.html

    zapraszam również na
    http://one69direction69.blogspot.com/
    i
    http://takemetodifferentworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Jaki wspaniały ;*
    Pięknie piszesz. Straaasznie podoba mi się twój charakter pisma ;*
    To taki smutny imagin, ale dający tyle do myślenia.

    Mój komentarz : brawo ; 3

    niall-harry-liam-zayn-louis.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ekhem...
    W końcu zebrałam się aby skomentować po tak długim czasie odkąd go przeczytałam ;P
    No więc...
    Mi bardzo się podoba!
    Odrobinę smutny.
    W dodatku miałam puszczone ostatnio "Moments" jak to czytałam, to już wgl
    Bardzo fajny styl pisania :)
    Świetny imagine <3

    Patty xx

    OdpowiedzUsuń
  28. Wspaniały! Ale proszę nie pisz aż takich smutnych, błagam! I tak jest niesamowity tak jak ty!

    OdpowiedzUsuń
  29. Czekam na nexta!! <3
    FanFiction z Harrym - http://whatjoinedus.blogspot.com/ ZAPRASZAM! :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz się odwdzięczamy .