DZIŚ URODZINY HARREGO ! ♥ Happy Birthday loczusiu !♥
Harry hmmm ... co by ci tu życzyć ? Dla nas i tak zawsze będziesz tym zwariowanym szesnastolatkiem z X - Factora . Przede wszystkim rób dalej i nie przestawaj tego co kochasz - śpiewu. Życzymy ci spełnienia wszystkich marzeń , kochającej dziewczyny , przyjazdu do Polski z całym 1D bo pamiętaj , ze w Polsce macie wierne , kochające fanki . Żyj nam długo i się nie zmieniaj.
Bella♥
Zapraszamy na nasze opowiadanie .Jest już pierwszy rozdział, a już jutro drugi rozdział ;D
(POD ZDJĘCIAMI IMAGN Z Harrym )
Dedykacja dla stałej bywalczyni : ιяιѕн ℓєρяє¢нαυη .♥
Kolejna kłótnia z ,,rodzicami". Moi prawdziwi rodzice zginęli w wypadku kiedy miałam 7 lat. Zostałam oddana do adopcji , lecz nie było kolorowo o nie. Ojciec sprawiał tylko wrażenie miłego , odpowiedzialnego pana.
Pił , a jeśli był pijany to lepiej było nie wchodzić mu w drogę. Matka nie była lepsza.
Poniżała mnie i swoje dzieci.Nigdy nie sprzeciwiała się ojcu. Nie obchodziło ją , ze gdyby ,,mężulek" się wkurzył mógłby zrobić krzywdę któremuś z jej dzieci , czy mi.Postanowiłam , że gdy tylko skończę 18 lat wyprowadzę się.Miałam 16.Nie mogłam wytrzymać.Bałam się pójść na policję, bo wtedy ojciec mógłby skrzywdzić Mike'a , Emily albo Petera.
Nieraz chodziłam na grób moich rodziców wylewałam łzy.Dzisiaj wróciłam właśnie z cmentarza.Przekroczyłam próg ,,domu" i już chciałam uciekać.
Ojciec oczywiście był już pijany , dobrze , ze dzieciaki spały. Zaczął mieć do mnie pretensje , matka go poparła.
Nie wytrzymałam. Uciekłam z płaczem trzaskając drzwiami.Udałam się na klif , musiałam to zrobić, "Wrócę do prawdziwych rodziców " pomyślałam.
Łzy płynęły po mojej twarzy, zamknęłam oczy i już miałam skoczyć , gdy poczułam , ze ktoś mnie odciąga
- Zwariowałaś ?! - krzyknął zbulwersowany chłopak , nie zważając na to , ze biłam go pięściami w tors , że moczyłam mu koszulkę polo , przeciwnie jeszcze mocniej mnie przytulał
- Już dobrze , uspokój się. Nic ci nie zrobię
- Przepraszam za koszulkę , odkupię ci ją - wymamrotałam.
- Nie trzeba - powiedział - Możesz powiedzieć dlaczego chciałaś się zabić ?!!. Opowiedziałam mu wszystko. Słuchał uważnie , widać było , ze był oburzony.
Harry - bo tak nazywał się mój wybawca też opowiedział mi o sobie. Był członkiem zespołu One Diretcion.
Mimo to zachowywał się jak zwykły chłopak.
- Chodź zabiorę cię do domu. Zamieszkasz z nami . Kupimy ci nowe ciuchy i kosmetyki. Nigdy więcej nie wrócisz do tego domu
- Ale ... ale Harry tam jest trójka małych dzieci , boje się o nie
- Pójdziemy na policję. O nic się nie martw. A teraz chodź bo się ściemnia.
Harry zawiózł mnie do domu , w którym mieszkał z trzema brunetami : Zaynem , Liamem i Louisem i blondynem : Niallem . Bardzo ciepło mnie przyjęli.
Następnego dnia poszłam z Harrym na policję i złożyliśmy zeznania.
Zamknęli go. Matka została z dziećmi. Często ich odwiedzałam.Nasze stosunki się polepszyły.Ja zostałam z chłopakami. Nie mieli nic przeciwko.
Z Harrym zostaliśmy parą. Kiedy teraz patrzę na to z boku , to gdyby wtedy się nie pojawił leżałabym teraz martwa w zimnym grobie.
Ta myśl napawała mnie strachem. Na szczęście już wszystko za mną.
Pił , a jeśli był pijany to lepiej było nie wchodzić mu w drogę. Matka nie była lepsza.
Poniżała mnie i swoje dzieci.Nigdy nie sprzeciwiała się ojcu. Nie obchodziło ją , ze gdyby ,,mężulek" się wkurzył mógłby zrobić krzywdę któremuś z jej dzieci , czy mi.Postanowiłam , że gdy tylko skończę 18 lat wyprowadzę się.Miałam 16.Nie mogłam wytrzymać.Bałam się pójść na policję, bo wtedy ojciec mógłby skrzywdzić Mike'a , Emily albo Petera.
Nieraz chodziłam na grób moich rodziców wylewałam łzy.Dzisiaj wróciłam właśnie z cmentarza.Przekroczyłam próg ,,domu" i już chciałam uciekać.
Ojciec oczywiście był już pijany , dobrze , ze dzieciaki spały. Zaczął mieć do mnie pretensje , matka go poparła.
Nie wytrzymałam. Uciekłam z płaczem trzaskając drzwiami.Udałam się na klif , musiałam to zrobić, "Wrócę do prawdziwych rodziców " pomyślałam.
Łzy płynęły po mojej twarzy, zamknęłam oczy i już miałam skoczyć , gdy poczułam , ze ktoś mnie odciąga
- Zwariowałaś ?! - krzyknął zbulwersowany chłopak , nie zważając na to , ze biłam go pięściami w tors , że moczyłam mu koszulkę polo , przeciwnie jeszcze mocniej mnie przytulał
- Już dobrze , uspokój się. Nic ci nie zrobię
- Przepraszam za koszulkę , odkupię ci ją - wymamrotałam.
- Nie trzeba - powiedział - Możesz powiedzieć dlaczego chciałaś się zabić ?!!. Opowiedziałam mu wszystko. Słuchał uważnie , widać było , ze był oburzony.
Harry - bo tak nazywał się mój wybawca też opowiedział mi o sobie. Był członkiem zespołu One Diretcion.
Mimo to zachowywał się jak zwykły chłopak.
- Chodź zabiorę cię do domu. Zamieszkasz z nami . Kupimy ci nowe ciuchy i kosmetyki. Nigdy więcej nie wrócisz do tego domu
- Ale ... ale Harry tam jest trójka małych dzieci , boje się o nie
- Pójdziemy na policję. O nic się nie martw. A teraz chodź bo się ściemnia.
Harry zawiózł mnie do domu , w którym mieszkał z trzema brunetami : Zaynem , Liamem i Louisem i blondynem : Niallem . Bardzo ciepło mnie przyjęli.
Następnego dnia poszłam z Harrym na policję i złożyliśmy zeznania.
Zamknęli go. Matka została z dziećmi. Często ich odwiedzałam.Nasze stosunki się polepszyły.Ja zostałam z chłopakami. Nie mieli nic przeciwko.
Z Harrym zostaliśmy parą. Kiedy teraz patrzę na to z boku , to gdyby wtedy się nie pojawił leżałabym teraz martwa w zimnym grobie.
Ta myśl napawała mnie strachem. Na szczęście już wszystko za mną.
Jejuś popłakałam się. Przepiękny :*
OdpowiedzUsuńyour-last-first-kiss-1dstory.blogspot.com
x1dforevernumber1x.blogspot.com
Wspaniały :* naprawdę Bella piszesz idealnie, tak zmysłowo :) ma jednak jedną wadę: za krótki!! :) jak ty mnie dobrze znasz - dziewczyna w opałach :* to lubię xd poprosiłabym o jeszcze jedną dedykację, ale dam szansę innym :D dziękuję jeszcze raz :) zwykle jak prosiłam na jakimś innym blogu o dedykację wcale jej nie dostawałam :) u was kest inaczej :* kocham Cię ! Wiem, zwierzenie życia :D hhhahah, czekam na kolejną dawkę waszych imaginów .<3
OdpowiedzUsuńHmm.Ten imagin napisała Liamkowa.
UsuńNo ale dziękuję kochanie za te miłe słowa.
No i muszę przyznać,ze też CIĘ KOCHAM♥
Bella♥
No i mam nadzieję,że nigdy ci się nie znudzą nasze imagny ;*
ZnudZić? W życiu! Jeśli już to po mojej śmierci jak zostaną po mnie same kości ^^ serdecznie ściskam Liamkową + podziękuj jej ode mnie :)
UsuńOj kochanie ;* Jak miłoo ;** ♥
UsuńI oczywiście podziękuje jej ;* ♥
Skarbie .
Bella♥
Dzięki i też cię ściskam kochana :* No i oczywiście pozdrawiam :D <3
UsuńLiamkowa♥
Awwwww ;3
Usuńidealny <333
OdpowiedzUsuńŚwietny *_* Masz talent :D Czekam na następny :D /Emilka
OdpowiedzUsuńDzięki :D Miło mi :*
UsuńBoski <3 Kfdsolgsktk.♥ Kocham <3333
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie:
http://reason-to-smilex.blogspot.com/
O jejku! Jakie emocje! : D
OdpowiedzUsuńFajny! Mam nadzieję, że kolejny będzie z Louis'kiem ; 3
Ojojoj : ) Wybawca : D Podoba mi się takie bohaterstwo w stylu Styles ; D
i
zapraszam przy okazji do mnie wszystkich : D Nowy imagin z Niall'em czeka już na przeczytanie, więc zapraszam do obserwowania/komentowania i częstego wpadania! : * : D
http://fans-fans-blog-o-one-direction.blogspot.com/
Jeszcze raz fajny imagin : )
ohhh imagin jest naprawdę genialny ;))
OdpowiedzUsuńświetnie mi sie go czytało, choć to wszystko tak szybko sie potoczyło ;pp
jednak nie krytykuje tylko z niecierpliwością czekam na kolejną tak cudowną notkę ;)))
i nie powiem, bo łza mi poleciała...
pozdrawiam was ;*** hid.bloog.pl
Ps: nie moge dodać komentarza na waszym drugim blogu, bo nie ma nazwy/ adresu URL ;((
UsuńOooj faktycznie. Przepraszam zaraz to zmienie ;*
Usuń♥
Bella.
Awww, Liamkowaaa - świetny imagin! ♥ Wzruszający i przepiękny! ♥
OdpowiedzUsuńP.S. Przepraszam, że się nie odzywam na GG, ale rodzice mi zabrali laptopa... :(
Dzisiaj raczej oddadzą... Dziś mija tydzień...
Ale pamiętaj, że Cię baaardzo mocno kocham! ♥
Pozdrawia Was obie z całego serducha! ♥
* Pozdrawiam
UsuńPiszę z tableta, a tu mam głupi słownik... :P
Dziękuję Natalko ! Matko jak ja cię KOCHAM ! <3 Mam nadzieję , ze odzyskasz laptopa no i czekam na nowy rozdział :) Cieszę się , ze spodobał ci się mój imagin . Ściskam i pozdrawiam
UsuńLiamkowa♥
Dziękuję ci Natalko ty moja ! Super , ze ci się podoba , no i mam nadzieje , ze oddadzą ci laptop :) Nie mogę sie doczekać kolejnego rozdziału :D Pozdrawiam cie serdecznie , trzymaj się ciepło
UsuńLiamkowa ♥
Ten imagin jej przepiękny! <3
OdpowiedzUsuńDobrze, że ma takie zakończenie, a nie inne ;*
Choć mam chęć na przeczytanie takiego megaaa smutnego...chcę popłakać tak jak na "Gdyby jutra nie było"...hehe ;D
Kocham was! <3
Czekam na kolejnego tak wspaniałego imagina ;]
_______________________
http://you-and-i-1d.blogspot.com/
Zajebiście. ! Kocham Was. <3
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje blogi :
badromance-zouis.blogspot.com
eva-onedirection.blogspot.com
http://trust-me-bejbe.blogspot.com/
Eva. <3
Fajny fajny fajny! :D
OdpowiedzUsuńStrasznie fajny imagin, naprawdę :3
OdpowiedzUsuńJakoś taka szybka akcja i ogulnie dość szybko sobie zaufali, a poza tym to naprawdę świetny. :D
Areska
Mimo, że krótki to łapie za serce... Tym bardziej, że słucham sobie teraz smutnych piosenek :) Świetny imagin! Dobra robota :) I teraz kiedy patrze na te zdjęcia loczka :) Zmienił się nam :) To takie wzruszające :) Jesteście świetne!! :) Czekam na kolejną dawkę imaginów! :) To naprawdę poprawia humor! Kocham :** Zapraszam też do mnie na nowy rozdział :)) Buziaki ;**
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na nowy rozdzial ;)
OdpowiedzUsuńhttp://love-is-the-most-important.blog.pl/
Króciutki, ale wspaniały :D
OdpowiedzUsuńPiękny wręcz :D Jestem nim strasznie zachwycona ;*
Tylko szkoda, że końcówka nie została bardziej rozwinięta ;D
Pozdrawiam, Jula ;P
+ Zapraszam do sb na milosc-niejedno-ma-imie.blogspot.com
Koffam Harry'ego ♥ Więc to mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCzy mogłabym poprosić o romantyczny imagin z Zaynem??? :*
OdpowiedzUsuń