Imagin z Zaynem .
Następny prawdopodobnie z Liamem.
Dziś taki inny imagin. Znowu poruszyłam temat śmierci. Nie wiem co ze mną. Ale następny postaram się zrobić weselszy albo romantyczny. Hehe pisałam smutne imaginy bo jakoś nie miałam humoru,ale wczoraj był niesamowity dzień. Spełniło się jedno z moich marzeń. Mam nizły humor.Słuchasz jakiegoś reportażu w radiu:
,,Cześć . Nazywam się Zayn Malik. Kiedyś byłem w zespole One Direction. Ale to nie istotne. To o czym chciał bym wam dziś opowiedzieć, to nie sława, pieniądze czy sex. Chodzi mi o życie. Może to i banalne , ale muszę wam opowiedzieć o tym co się wydarzyło w moim życiu. No więc tak. 8 lat temu poznałem wspaniałą dziewczynę.Miała na imię [Twoje.Imię ] Zakochałem się w niej. Na początku byliśmy tylko przyjaciółmi, lecz po pewnym czasie wyznałem jej co czuje. Powiedziałem,że odwzajemnia to uczucie i tak zaczęła się nasza przygoda. Randki , pocałunki, poznanie z rodzicami. Aż w końcu nadszedł czas , by związać się z nią w bardziej stały związek. Poprosiłem ją o rękę. Zrobiłem to na plaży, przy zachodzącym słońcu, bo zawsze twierdziła,że tak jest romantycznie. Zgodziła się. Ślub wzięliśmy 2 lata po zaręczynach. W podróż poślubną polecieliśmy na Majorkę. Tam też przeżyliśmy nasz ,, pierwszy raz ''. Wiecie, sprawy łóżkowe. Było fantastycznie. Po przyjeździe zdecydowaliśmy się na pierwszy wspólny dom. Ładne , dwu piętrowe mieszkanie z dala od miasta. Ogród z basenem. Mieliśmy wszystko czego nam potrzeba. [Twoje.Imię] zaszła w ciążę. Tak bardzo się z tego cieszyliśmy. Postanowiliśmy,że nie będziemy zatrudniać niani lub coś w tym stylu. Stwierdziliśmy,że najlepiej jest, abyśmy mniej zaczęli pracować, a więcej przebywać z dzieckiem. Pewnej nocy [Twoje.Imię], miała silne bóle. Domyśliłem się,że zaczyna rodzić. Spakowałem jej kilka najpotrzebniejszych rzeczy do torby, wziąłem ją pod ramię i zaniosłem do samochodu. Po drodze zemdlała z kilka razy. Gdy dojechaliśmy do szpitala powiedziano nam,że rodzi. Przewieźli ją na porodówkę. Cały czas gdy parła trzymałem ją za rękę i szeptałem do ucha,że będzie dobrze i da radę. Gdy dziecko przyszło na świat uśmiechnąłem się. Nagle zauważyłem ,że aparatura , która była podłączona do mojej żony zaczyna dziwnie pikać. Nie znałem się na medycynie, ale wiedziałem,że to nie oznacza ,żadnego dobrego znaku. Pielęgniarka siłą mnie wyciągnęła na korytarz i kazała czekać. Nie wiedziałem co mam robić. Czekałem na korytarzu 2 i pół godziny. W końcu przyszedł do mnie lekarz. Nie przekazał mi dobrej informacji. Tak jaki już się pewnie domyślacie ,ona umarła. Przepraszam , za to że teraz płaczę , ale nadal wspomnienia o niej wywołują u mnie łzy. W tamtym momencie płakałem i krzyczałem. Jedyne co było dobrze to ,to że dziecko było zdrowe. Urodziła się dziewczynka. Usiadłem na krześle i zasłoniłem twarz rękoma.Myślałem co teraz będzie z maleństwem? Jak sobie poradzę? Lekarz powiedział,że mogę zabrać dziecko do domu. Mówił też o tym,że mogę dać dziecko do adopcji. Dał mi ulotkę i powiedział,że mam się zastanowić. Zabrałem [Twoje .Imię] do domu. Moja mała córeczka. Dałem jej imię po mamie, żeby zawsze o niej pamiętała. Zanim pojechaliśmy do domu wstąpiłem do sklepu, po jakieś mleko w proszku. W domu położyłem córeczkę w łóżeczku i sam poszyłem do łóżka .O 3 w nocy mała się rozpłakała. Musiałem do niej wstać ,a tak cholernie nie miałem sił. Nie mogła zasnąć.Cały czas musiałem ją nosić na rękach, ponieważ gdy ją położyłem do łóżeczka zaczynała płakać. Zasnęła dopiero o 7.00 rano , a o 8.00 musiałem wstać do pracy. Gdy byłem w pracy zajmowała się nią moja siostra. Pracę kończyłem o 14.30 . Gdy przyjechałem z małą od siostry, musiałem ją nakarmić, przebrać i położyć do łóżeczka. I tak wyglądały moje dni. [Twoje.Imię] w nocy nie dawała mi spać, męczyła mnie ta sytuacja. Pewnego dnia gdy robiłem pranie ,w spodniach znalazłem ulotkę , tą od adopcji. Pomyślałem,że może tak będzie lepiej. Siostra ma 3 małych dzieci i na dodatek jeszcze moją córkę. Nie chciałem się narzucać . W domu sobie też nie radziłem. Położyłem ulotkę na stół i pomyślałem,że zadzwonię pod ten numer jutro po pracy. Musiałem się pożegnać z moją córką. Nie było to dla mnie łatwe. Położyłem ją na kocyku w pokoju i przyglądałem się jej. Płakała. Pomyślałem,że włączę filmik na którym jest jej mama. Od razu się uspokoiła. Nawet się uśmiechała. Wtedy pomyślałem ,że nie mogę jej oddać. Jest jedynym co mi pozostało po żonie. Wyrzuciłem ulotkę do kosza. Zrozumiałem ,że ją kocham i nie poradziłbym sobie bez starty kolejnej ważnej osoby w moim życiu. Myślę ,że brakuje nam odwagi , żeby podążać za marzeniami , za znakami . Może stąd bierze się smutek ? Dałem radę przezwyciężyłem wszystko. Pogodziłem prace z opieką nad córką. Moja córka ma teraz 4 latka i jest tak śliczna jak jej mama. Często ją wspominam . Raz moja córeczka zapytała mnie : Dlaczego ja nie mam mamy? Nie wiedziałem co jej powiedzieć . W tym momencie łzy zaczęły mi spływać po policzku. Odpowiedziałem : Mamusia na pewno tęskni za tobą, ale jestem teraz tam na górze i opiekuje się twoją duszyczką. Przytuliła mnie i powiedziała : Tatusiu nie płacz. Mamusia czuwa nad nami i na pewno by nie chciała ,żebyś był smutny. Nie zapomnę tego nigdy. Wiem ,że teraz może być tylko lepiej. Nie wiej jak to będzie jak ona dorośnie , ale wiem ,że będziemy szczęśliwi bo mamy siebie. Chciałbym zaapelować do wszystkich samotnych ojców : Nie poddawajcie się . Nie martw sie ,że coś ci nie wychodzi. Będzie tylko lepiej. Adopcja to nie jest najlepsze rozwiązanie. Wtedy byś myślał tylko o tym dlaczego to zrobiłeś ! Ciesz się ,ze masz swoje małe maleństwo. Wasze szczęście i miłość jest najważniejsze .Nic więcej się nie liczy.
Po prostu piękny i bardzo wzruszający ; ) Łzy napłynęły mi do oczu, gdy go czytałam ;'( Gratuluję świetnego pomysłu ; )
OdpowiedzUsuńone-direction-wonderful-story.blogspot.com
Ja Nie Mogę.....KOCHAM TE TWOJE IMAGINY!!!! Wszystkie są po prostu genialne!!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog . ^^
OdpowiedzUsuńO mój Boże ^.^ Jaki słodki ;) Tą historię kojarzę z teledysku Lullabay czy coś takiego, nie ? ;D Świetny imagin, czekam na następny i zapraszam do mnie 1d-make-me-happy.bloog.pl
OdpowiedzUsuńTak . Ta piosenka to moja inspiracja ;3
Usuńmoja ukochana kapela i moja piosenka na depresję
UsuńZnów doprowadziłaś mnie do łez! Płaczę gorzej niż na filmie "Gdyby jutra nie było". Łatwo się wzruszam ;)
OdpowiedzUsuńImagin taki pięknyyy, że nie wytrzymuję :D
Zapraszam do sb:
http://onedirection-imaginy-pati.blogspot.com/
strasznie smutny ;'( ale za to wspaniały ;D napiszesz coś z Niallem znów ? Tylko coś wesołego ;** No wiesz, bo same nieszczęścia tu opisujesz (oczywiście nie mam nic przeciwko) ale to już jest takie wzruszające <3 Wspaniale to wszystko opisujesz ;D zazdroszczę weny ^_^
OdpowiedzUsuń~~Tori~~
i tez kojarzy się z tym teledyskiem Nickelback - Lullaby . Jest świetny czekam na następny ;D
OdpowiedzUsuńNo ja nie mogę popłakałam się
OdpowiedzUsuńgenialne kochana;*
To tak jak ja...
UsuńNie wiesz co z tobą? Ja wiem... to szkoła.
OdpowiedzUsuńImagin bardzo smutny, ale bardzo dobry.
Fajnie pomyślane z tym, że moja mama miała tak samo na imie.;p
/z
Super. Wydaje mi się, że ispiracją był wyżej wymieniony teledysk Nickelback - Lullaby.
OdpowiedzUsuńCzekam na Harolda ;P
Ten +18 oczywiście ;P
OdpowiedzUsuńOjacieżniemogęwmeordesłodkiegojeża!! Jesteś cudowna :** Nie wiem jak masz na imię, ale Cię kocham ♥ Ten imagin doprowadził mnie do łez, no ale to nie istotne ;) Zajebiście piszesz i to kolejny imagin który to potwierdza ^^ Czekam na następny :D Aaa!! Będzie z Liamkiem :] Nie mogę się doczekać co wymyślisz C:
OdpowiedzUsuńpiękny imagin <3
OdpowiedzUsuńsmutny, ale ohh cudowny ;**
jak zawsze ;))
czekam na Nialla ;pp
marzenia ahh ♥
dobrze by było jak by się moje też spełniło ;))
chociaż jedno xD
hid.bloog.pl
jak zawsze cudne tylko szkoda, że umarłam :(
OdpowiedzUsuńwww.love-me4-er.blogspot.com
Jakie wzruszające ;(( świetny, na prawdę..
OdpowiedzUsuńA ja zapraszam na nowy rozdział: http://my-mysterious-love.blogspot.com/
xoxo
Cudooooowneeee :3
OdpowiedzUsuńBoskie no, masz talent, a ja go połykam :>
Czekam na Liammmaaa :>
Zapraszam do mnie:
http://one-direction-and-ammie.blogspot.com
Świetne <3 Czy ja muszę w takich momentach ryczeć? Naprawdę istne cudo *.*
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do siebie: http://when-i-see-stars.blogspot.com/
Jakie to smutne... Wzruszające i wszystko na raz. Genialneee <333
OdpowiedzUsuńJezuuu ! Jaki on jest piękny :') poryczałam się na nim gorzej niż małe dziecko ; ( z resztą ja płaczę nawet na tych wesołych, ale mniejsza z tym xD to z pewnością mój ulubiony imagin ! :) x
OdpowiedzUsuńśweetny!! jak ja kocham imaginy z 1D . ♥
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do mnie, nowy rozdział pt. " Wielkie wejście" : http://onegirl-onedream-oneband.blogspot.com/
oraz ponownie na mojego pierwszego bloga na którym przed chwilą opublikowałam nowy rozdział pt." Kocha czy nie kocha?" : http://the-vampires-secrets.blogspot.com/
O matko! Az się rozryczałam. Widzisz jak ty na mnie działasz.?? ; )
OdpowiedzUsuńI znowu śmierć. Ale przynajmniej z Liam'em ma być bez śmierci. ;)
Zapraszam.
http://inspirations-fashion-silver.blogspot.com/
Smutne,ale bardzo mi się podoba.Miałam łzy w oczach jak to czytałam.
OdpowiedzUsuńPłaczę! Fajny jest : ) Zapraszam do mnie wszystkich i oczywiście autorkę : D Liczę na komentarz : *
OdpowiedzUsuńhttp://www.fans-fans-blog-o-one-direction.blogspot.com
Jezu jakie ty boskie imeginy piszesz *.*
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak ci wyjdzie 18+ xD
Jakie to wzruszające ;* Świetny imagin :*
OdpowiedzUsuńOMG . Aż się popłakałam . Biedny Zayn . Dobrze że to tylko Imagin . Gratuluje . <3
OdpowiedzUsuńOjej.
OdpowiedzUsuńSmutne, ale bardzo wzruszające.
Popłakałam się.
Kocham <333
Niall's wife :)
Poprostu poryczałam się..... Genialne <3
OdpowiedzUsuńCholera , ! ♥ Płaczę . ! Imagine podobny do piosenki " Lullabay " ale był genialny . ! ♥___♥ x
OdpowiedzUsuńpiękne . naprawdę piękne <3
OdpowiedzUsuńNickelback - Lullaby , czyż nie ? :*
OdpowiedzUsuńCudne :D / M
Jak nic zerżnięte z teledysku Nickelback'a ale i tak jest super :D
OdpowiedzUsuńCzytam , czytam i nic tylko myśl Nickelback - Lullaby . Zerżnięte ostro , ale napisane pięknie <333
OdpowiedzUsuńBoże ja płaczę :'(
OdpowiedzUsuńOd słowa "umarł" skończyłam czytać i zaczęłam ryczeć :'( , a co do imagina to super :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie KOŁYSANKA-NICKELBACK OD RAZU mi się to przypomniało
OdpowiedzUsuńod tego jak piszesz ze mała zapytała o matkę zaczęłam ryczeć
super
płaczę...
OdpowiedzUsuńTo jest takie piękne i wzruszające... Starałam się powstrzymać płacz przy imaginie z Louisem i mi się udało, ale przy tym rozpłakałam się jak małe dziecko!
OdpowiedzUsuńzarypiste az sie poplakalam
OdpowiedzUsuńNudy lepszego nie moglas wymyslec to moja siostra ktora idzie do przeczkola ma bujniejsza wyobraznie od ciebie
OdpowiedzUsuńPopłakałam się ;( Fantastyczne, wzruszające...
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=4OjiOn5s8s8 :)
OdpowiedzUsuńJa się popłakałam :'( masz niezłe pomysły
OdpowiedzUsuń