Czas leci, co nie? Raptem znów zaczniemy kolejny rok szkolny... Zresztą nie ważne. Nie psujmy sobie wakacji. ;p
Imagin krótki, aczkolwiek mi się nawet podoba. Jak mi się podoba to chyba wy też będziecie zadowolone. ;p
A co do tego imagina to... Dobrze mieć kogoś kto jest z Tobą zawsze i wszędzie :)
Co myślicie o tym imaginie? Piszcie w komentarzach ;3
Pozdrawiam Bella♥
Zdiagnozowano u mnie jakieś nagłe zachorowanie, jedno co wiedziałam to, że straciłam głos. Nie mogłam mówić. Nie mogłam się śmiać. Nie mogłam krzyczeć. Brak dźwięku wydobywającego się z moich ust.
Niall usiadł obok mnie na krześle, przysuwając je do mojego szpitalnego łóżka. Zaczął mówić na różne tematy; jak to w szkole nudno beze mnie, narzekanie na nauczycieli. Wszystko co mogłam zrobić to się uśmiechać i skinąć głową. Nie mogłam wypowiadać się na tematy, o których mówił i śmiać się razem z nim.
-Wszystko w porządku? Przestałaś reagować na moje wypowiedzi. Zanudzam? - zapytała zrozpaczony- [Twoje.Imię], martwię się o ciebie. Wiem, że nie jesteś szczęśliwa. Wiem. Ale.. Czuje się załamany. Bez twoich sarkastycznych dowcipów, twoich inteligentnych rozmów lub pięknego śmiechu, nie jesteś... Sobą.
Spojrzał na zegarek.
-Ach, przepraszam. Mam ważne spotkanie dzisiaj- oznajmił i włączył radio. Nastawił moją ulubioną stację.
-Posłuchaj trochę radia zanim wrócę. Dobra?- powiedział, na co przytaknęłam. Uśmiechnął się i wyszedł z sali. Westchnęłam bezgłośnie i zaczęłam się relaksować słuchając melodyjnych piosenek.
-Zanim zacznie grać kolejny utwór, mamy na linii zakochanego- powiedział prezenter radiowy- Więc posłuchajmy co ma do powiedzenia. Może te słowa nie będą skierowane do każdej z Pań, ale na pewno sprawią, że nie jedna się uśmiechnie!
Włączono linię telefoniczną i słychać było stłumiony głos.
- Hej. Chciałbym serdecznie pozdrowić moją dziewczynę [Twoje.Imię]. Dziś są jej urodziny. Niedawno rozpoznano u niej chorobę, która polega na tym, że całkowicie straciła głos, czyniąc brak możliwości wypowiedzenia jakiegokolwiek dźwięku. To naprawdę jest do bani, aby nie móc słyszeć jak mówi, czy się śmieje. Nienawidzę patrzeć, jak leży smutna na białym, szpitalnym łóżku. Ale chciałbym powiedzieć całemu światu, że [Twoje.Imię] jest najbardziej niesamowitą dziewczyną, jaką kiedykolwiek spotkałem w życiu. Jest powodem, dla którego uśmiecham się codziennie. Bez niej jestem... Nikim.- przerwał na chwilę.
-Kocham Cię [Twoje.Imię]. Z głosem, czy nie, jesteś moja i wyłącznie moja. Nie oddam cię nikomu. Więc... Wszystkiego najlepszego!
Połączanie zostało zakończone, a prezenter podziwiał jakie to było słodkie.
Niall wszedł do mojej sali i przytulił mnie mocno, chowając telefon do kieszeni.
Puścili w radio "Rihanna- We found love".
-Wiesz, że cię kocham, prawda?- wyszeptał- Mimo, że nie mogę usłyszeć twojego głosu, chcę byś słyszała mój, głośno i wyraźnie, tak że cały kraj również będzie w stanie go usłyszeć. Niech słyszą jak bardzo cię kocham- powiedział. Uśmiechnęłam się, a łza wzruszenia popłynęła po policzku.
"Najpiękniejsza chwila w ciągu dnia ? Północ. Bo tylko wtedy już nie ma dzisiaj, a jutro jeszcze nie nadeszło."
To było...
OdpowiedzUsuńTo było piękne.
Aż popłakałam się ze wzruszenia ;p
O tak, uczuciowa ja. Czasem mam aż tego dość haha. Mniejsza z tym.
Imagin świetny.
Rzeczywiście. Fajnie jest mieć taką kochającą osobę przy sobie.
Pozdrawiam i życzę weny.
Zapraszam: lovee-story-for-us.blogspot.com
Dominika
Takie piękne. Słodkie. Też bym chciała mieć taką osobę. Weny Kochana. :*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie life-is-not-a-fairy-tale.blogspot.com
Krótkie, ale piękne *,* Kocham wasze imaginy...Czekam na nexta :) <3
OdpowiedzUsuńKrótki, ale treściwy i zarazem wzruszający <3 Imagin naprawdę genialny *.* Bardzo mi się też podoba ten cytat na dole- jest świetny
OdpowiedzUsuńO Jeeeeeezuu <3
OdpowiedzUsuńAle się wzruszyłam :)
Ten imagin jest GE-NIALL-NY *-*
Serio!
Może nie był jakiś długi czy z rozwiniętą akcją, ale było w nim coś takiego, że....
ughhh...
nie wiem jak to wytłumaczyć nawet :D
Po prostu musisz wiedzieć że jest fantastyczny :3
A może by tak druga część? ;)
No proooooooooooooszę :3
W każdym razie czekam na kolejne dzieła :3
Tęskniłam za takimi krótkimi imaginami :)
OdpowiedzUsuńTen jest niezwykły, naprawdę wzruszający i piękny. Każdy chciałby mieć taką osobę. Usłyszeć z jej ust że jest się najwspanialszą, najpiękniejszą ... Mimo np. choroby.
czekam i czekam na nexta :) Pozdrawiam
Mery
Słodki ^^
OdpowiedzUsuńJedno słowo.
OdpowiedzUsuńPięknie!
Śliczny! <3 Niall taki romantyczny :3
OdpowiedzUsuńJest taki słodki i kochany
OdpowiedzUsuńBoże... To było takie cudne...
OdpowiedzUsuńTakie wzruszające...
Rozpłakałam się. I ten cytat na końcu... Po prostu WSPANIAŁE!
Myślę, że do tego rozdziału pasuje fraza: "Krótko, zwięźle i na temat".
Ommm. Sama właściwie nie wiem co jeszcze napisać. Zazwyczaj pisanie wyczerpujących komentarzy idzie mi gładko, a tutaj się zacięłam.
Twój geniusz zawiązał mi usta. A raczej ręce. ;)
Czekam na next. xx
Zapraszam do siebie na 4!
bake-in-love.blogspot.com
Brak mi słów...
OdpowiedzUsuńNa prawdę nie wiem jak to wyrazic...
Był krótki...
Przepełniony emocjami po same brzegi...
To było straszne czytac coś takiego i nie uronic łezki...
Dlaczego ja płaczę?Nie mam pojęcia i niech tak zostanie,bo imagin był świetny i chyba tylko łzy których wy nie widzicie mogą wyrazic mój cholerny podziw.
No i ja nie wytrzymałabym bez mówienia nawet minuty...:P
Czekam na kolejne wasze prace.
Zapraszam do siebie na nowy rozdział
http://clockworklove.blogspot.nl/
Pozdrawiam Vicky :D
Gratuluję! Twój blog został nominowany do Libster Blog Awards :)
OdpowiedzUsuńSzczegóły znajdziesz
tutaj ---------> http://imaginyo1dharry-niall-liam-zayn-louis.blogspot.com/ ;)
Świetne, też bym chciała mieć kochająca osobę przy sobie.
OdpowiedzUsuńWyruszyłam się, norma łzy płynęły mi po policzkach.
Czekam na więcej.
Zapraszam też do mnie.
Życzę weny!
zapraszam do mnie . nowy rozdział już jest: http://cecilia-zayn.blogspot.com/ . zapraszam do czytania i komentowania :)
OdpowiedzUsuńfajny widać że masz talent do pisania imaginów :) :)
OdpowiedzUsuń