Hejo ludzie ♥
Tu Liamkowa :) Znalazłam czas na napisanie imagina. Inspiracje czerpałam z ,,M jak Miłość " haha. Niedługo Wam coś z ,,Na Wspólnej " napiszę xd.Ten imagin pokazuje, że czasem warto komuś wybaczyć. Serdecznie dziękuję za pomoc z blogiem koleżanki ! Wygrałam zakład, a nagroda będzie słodka :3 . Zapraszam również na 4 rozdział na moim drugim blogu : http://diamonds-are-foreverx.blogspot.com/. To ja nie przynudzam tylko zapraszam do czytania :D
- Wynoś się stąd słyszysz ?! Jak mogłeś ?! Jak ! Zjebałeś wszystko ! - krzyczałam histerycznie wyrzucając z szafek ubrania Zayna. Byłam roztrzęsiona i zła. Bardzo zła. Można powiedzieć, ze kierowała mną tylko furia.
- To ja tu siedzę nocami i martwię się o ciebie, czy nic ci nie jest, gdy miesiącami przebywasz w trasie, kołysze do snu nasze dziecko a ty mnie jeszcze zdradzasz ?! Powiedz mi, o czym myślałeś gdy leżałeś w łóżku przytulając jakąś obcą dziewczynę ?! Czy myślałeś o mnie, o Carly ? Nie, ty zapewne myślałeś o tym jak to ci jest dobrze ! Ty popierdolony kłamco !
-[T.I] skarbie wysłuchaj mnie ! To był nieznaczący numer ! Ja nie chciałem, to alkohol... - próbował się żałośnie tłumaczyć. Spojrzałam na niego. Stał skulony ze łzami w oczach. Czułam pogardę, cała moja miłość do niego wyparowała. Podeszłam do niego i z całej siły wymierzyłam mu siarczystego policzka. Mulat złapał się za niego z jękiem bólu. Spojrzałam w te jego czarujące oczy, teraz widziałam w nich tylko smutek i poczucie winy. I nagle poczułam się tym wszystkim zmęczona. Opuściłam ręce.
- Nie mogę w to uwierzyć. Boże jaka ja byłam głupia! Głupia, bo cię pokochałam i poślubiłam - szepnęłam. Jednak zaraz odzyskałam głos - Powiedz mi , kto przysięgał mi miłość, wierność i pieprzoną uczciwość małżeńską ?! Kto ? Tak ty, Zayn. Złamałeś tą przysięgę. Kochałeś się z inną, podczas gdy ja leczyłam nasze dziecko z przeziębienia. Pomyśl sobie co ona teraz może czuć ? Wyobraź sobie, że kiedy ty się zabawiałeś Carly pytała zachrypniętym głosem : Mamo, gdzie jest tatuś ? Chcę żeby mi przeczytał bajkę . A ja jeszcze głupia myślałam, że ty masz próby, albo koncert ! Ty dziwkarzu ! Jak mogłeś ?! - Widziałam jak Zayn wybucha płaczem. Jak małe dziecko. Był teraz taki bezradny.
- Szkoda, ze żadna fanka nie widzi cię w takim stanie - powiedziałam z niesmakiem odwracając się. Nagle poczułam jak Malik łapie mnie za nadgarstek.
- Wybacz mi, jestem pieprzonym kretynem, wiem to. Zraniłem cię bardzo, ale proszę, nie odchodź. Nie zostawiaj mnie samego. Nie zabieraj mi dziecka, błagam ! - Zawodził z płaczem.
- To ty do tego doprowadziłeś. Masz tu swoje rzeczy. Wynoś się, nie masz co tu szukać - powiedziałam stanowczo.
- Proszę ...- usłyszałam cichy szept.
- Nie słyszałeś ? WYNOŚ SIĘ STĄD- krzyknęłam. Zayn wrzucił kilka ciuchów do torby po czym opuścił nasz dom. Aczkolwiek teraz to już nie jest nasz dom. Gdy tylko zamknęły sie za nim drzwi osunęłam sie z płaczem po ścianie. Płakałam głośno, w środku wszystko mnie bolało. Krwawiłam. Po sześciu latach małżeństwa Zayn mnie zdradził. Zdradził mnie chwilę potem, jak wysłał mi sms ,,Kocham Cię". Byłam bezsilna. Wszystkiego już miałam dosyć. Nagle poczułam wibracje mojego telefonu. Odblokowałam go i ujrzałam wiadomość od Zayna : ,, Nie odpuszczę". Ze złości cisnęłam komórką o ścianę. Chwilę potem zamarłam. Obok kanapy stała nasza mała córeczka trzymając w rączce misia i zaspana przecierając oczy.
- Mamusiu co się stało? Czemu płaczesz i gdzie jest tatuś ? - dopytywała pięciolatka.
- Tatuś dziś śpi u wujka Liama wiesz ? A mi coś wpadło do oka, czemu nie śpisz ? - zapytałam.
- Obudziły mnie jakieś krzyki.
- Ojej chodź przeczytam ci bajkę - wzięłam dziecko na ręce i udałam się z nią do pokoju. Tam po uśpieniu córeczki sama usnęłam.
Pól roku później
Kolejne miesiące mijały mi monotonnie. Spędzałam je na kanapie oglądając jakieś durne telenowele i kasując setki sms- ów od Zayna. Carly nadal myślała że tatuś jest u wujka Liama i nic się nie stało. Chciałabym żyć tak beztrosko jak ona. Na początku byłam załamana i rozbita. Po głowie cały czas chodziło mi pytanie : Dlaczego ? W czym ja jestem gorsza od tamtej dziewczyny ? Wyglądałam strasznie. Podpuchnięte oczy , czerwony nos, przetłuszczone włosy. Nie chciało mi się żyć. Bez Zayna byłam jak kwiat bez wody. A mimo to nienawidziłam go. Swoim postępkiem rozbił mnie na tysiąc kawałków. Zniszczył nasze małżeństwo. Nie umiałam mu wybaczyć. Siedziałam tak właśnie tępo wpatrując się w okno. Widywałam Zayna jedynie wtedy kiedy on przychodził do małej. Za każdym razem widziałam w jego oczach nieme błaganie o wybaczenie. Ja byłam jednak nieugięta. Zranił mnie... Sama już nie wiem. Pogubiłam się w tym. Carly ciągle o niego wypytuje, a ja żyje na granicy wytrzymałości. W internecie pewnie już krążą artykuły pt. ,, Zayn Malik z One Direction zdradził swoja żonę. ". Nie chcę ich oglądać. Nie ! To nie na moje nerwy. Nagle usłyszałam trzaśnięcie drzwiami. Odwróciłam się gwałtownie i ujrzałam ... Zayna. Wyglądał jak cień dawnego siebie. Przygarbiony, smutny. Jego widok sprawiał mi ból, nie przepraszam ON cały sprawiał mi ból.
- Hej - z jego ust wydobył się tylko słaby szept.
- Już po nią idę - mruknęłam ruszając na korytarz. Stanęłam przy schodach i krzyknęłam:
- Carly ! Chodź na chwilkę ! - naraz dało się słyszeć tupanie małych nóżek. po chwili ujrzałam małą postać schodzącą po schodach. Była taka słodziutka. Oczy odziedziczyła po Zaynie, moje miała włosy i kształt nosa. Zayn również załapał sie na usteczka.
- Tak mamo? - zapytała. Odsunęłam się tak, że mała widziała Zayna.
- Tata ! - krzyknęła biegnąc ku niemu. Mulat rozłożył ręce i ze śmiechem złapał dziewczynkę. Przyglądałam się tej scence z małym uśmiechem na twarzy. Ich spotkania były wyjątkowe. Z pożegnaniem było trudniej. Widziałam smutek i ból na twarzy Zayna, ale to on do tego doprowadził. Podeszłam do nich, aby ubrać małą. Zaczęłam zakładać jej płaszczyk i zapinać guziczki. Zayn w tym czasie wiązał jej buciki. Chciałam poprawić jej apaszkę i traf chciał, ze Mulat również wpadł na ten pomysł. nasze dłonie się złączyły. Przeszedł mnie dreszcz. Szybko zabrałam dłonie. Zayn popatrzył mi w oczy, co odwzajemniłam. Trwaliśmy tak dłuższą chwile. W końcu Malik zabrał córeczkę na spacer, a ja miałam czas aby się ogarnąć i przemyśleć to wszystko. Przebrałam się w bardziej kobiece ciuchy, zrobiłam porządek z włosami. Postanowiłam coś ugotować. Może Zayn zechce zjeść ? Postawiłam na zapiekankę z serem, dobrze, ze miałam potrzebne produkty. Gdy już wszystko było gotowe zmęczona siadłam na kanapie, moim ulubionym mebelku i włączyłam telewizor. Akurat leciała angielska wersja ,,Trudnych Spraw" . Lubiłam takie programy. Obejrzałam kawałek odcinka, gdy usłyszałam radosne piski Carly. Wyszłam na korytarz i z uśmiechem oglądałam jak moja córka trzymała w ręku bukiet jesiennych liści. Obok stał Zayn pokazując jej zrobione przez niego zdjęcie.
- Mama zobacz jestem śliczna ! - śmiała się uradowana.
- Widzę, widzę. - podeszłam całując ja w czoło.- Rozbieraj się , mama zrobiła obiad - Podniosłam się i popatrzyłam na Zayna.
- Zjesz z nami ? - spytałam
- W sumie to mogę - wzruszył ramionami.
- To zapraszam. - Gdy już się rozebrali zasiedliśmy do stołu. Poczułam się tak jak kiedyś. Szczęśliwa rodzina jedząca obiad. Gdy skończyliśmy Zayn zaczął się zbierać. Odprowadziłam go do wyjścia.
- To do zobaczenia - uśmiechnęłam się.
- [T.I] ...proszę, wybacz mi ! Ja juz tak nie mogę ! Kocham Cie nad życie , rozumiesz to ! - wybuchnął nagle.
- Zayn.... - nie zdążyłam dokończyć bo Mulat objął moje policzki tak ze patrzyłam w te jego tęczówki.
- Bylem wtedy pijany rozumiesz?! Wybacz mi, a więcej nie tknę alkoholu. Nigdy więcej cię nie zdradzę ! Jesteś miłością mojego życia, dlatego cię poślubiłem !
- I zdradziłeś... - w moich oczach stanęły łzy.
- Wiem. I cholernie siebie za to nienawidzę. Spieprzyłem wszystko, ale wiedz, ze jestem uparty. Kocham Cię - szepnął złączając nasze usta w pocałunku. Jak ja za tym tęskniłam ! Sześć miesięcy bez dotyku Zayna to naprawdę długo ! Wtedy właśnie zrozumiałam, ze ja też go kocham. Nadal. Gdy oderwaliśmy się od siebie wtuliłam się w Zayna.
- Zayn, mimo, ze wyrządziłeś mi takie świństwo to nadal Cię kocham. Wybaczam Ci. Masz ostatnią szansę, odbudujmy nasze relacje - szepnęłam.
- Dziękuję - odszepnął całując mnie w czoło.
- Mamo juz kochasz tatusia ? - zapytała Carly, która znalazła sie obok nas.
- Tak skarbie, zawsze go kochałam - odpowiedziałam patrząc mojemu mężowi prosto w oczy.
,,Pierwsza dana przez nas szansa drugiemu człowiekowi jest wyrazem zaufania,
druga- nadziei ''
Przypominam o naszym blogu : http://onedirection-bella-liamkowa.blogspot.com/
Boski!!! <333
OdpowiedzUsuńthis-is-not-i.blogspot.com
*_*
OdpowiedzUsuńCUDO *.*
Awrrrr *,*
OdpowiedzUsuńB O S K I E T O *,*
Czekam na kolejny ;*
Wspaniały imagin ;)
OdpowiedzUsuńI mam takie małe pytanko: Czy byłaby szansa na dedykację jakiegoś imagina?
OOooooooooOooOOOO...... cudowny, taki mega wspaniały/N
OdpowiedzUsuńOOOOOOOOOOO!
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się ;)
CUDOWNY!
Więcej takich ;D
Popłakałam się.... cudowny!!
OdpowiedzUsuńSzczerze nie wiem jak mozna płakać przy imaginach... Bo rozumiem , że ludzie bywają wrażliwi ale to przesada...
UsuńSzczerze? Jestem tego samego zdania. Można się wzruszyć itp, ale żeby od razu płakać? Tss...
UsuńJejku to jest świetne! *.*
OdpowiedzUsuńBoskie *.*
Szkoda, że od dawna nie oglądam już "M jak miłość" ;33
OdpowiedzUsuńTy dziwkarzu! ~ zaczęłam tyrać, a mój brat zaczął mnie wyzywać od debilek a ja jego i zaczęliśmy się kłócić...nienawidzę go. -,-
Trochę się śmiałam z tej kłótni (chodzi mi teraz o imagina xd) a po chwili miałam mokre oczy...
Jak "na tyle czasu" ile go pisałaś...wyszedł ZAJEBIŚCIE! <3
Miód, malina....tararara...
CUDOWNY! :D
Kocham i czekam na nn ;*
Może z Louisem lub Liamem ze specjalną dedykacją for me? ^^
Patty xx
______________________________________________________________
http://you-and-i-1d.blogspot.com/
http://1d-truly-madly-deeply.blogspot.com/
Zajebisty ten rozdział. Kocham jak ty piszesz i w ogóle jak wy piszecie:)
OdpowiedzUsuńlkjgiojpdsjfkpodsjfpsj ŚWIETNY JEST! ♥ jejciu, wybaczyli sobie *.* pisz dalej :D
OdpowiedzUsuńŚliczne
OdpowiedzUsuńO Jeziuuu =}
OdpowiedzUsuńNa początku mam ochotę udusić Zayna gołymi fękami, a potem..
Potem wszystko skę zmienia w piękną bajkę <3 <3
Kocham, kocham dobrze że sb wybaczyli :-)
Zapraszam do sb
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
Fajne.Też mam bloga z Imaginami to link do niego:http://mrstomlinson69.blog.pl/ PS: Codziennie staram się dawać nowe imaginy.Narazie mam dwa imaginy jeden o niallu drugi o liamie.Bo dopiero ca zaczełam pisać tego bloga.bardzo prosze o odwiedzanie mojego bloga i dodawanie komentarzy.Chętnie też odwiedze inne blogi ;)
OdpowiedzUsuńi jakby nie wchodził wam ten link w google czy gdzieś to na moim profilu na facebooku jest link.Nazywam sie jakby coś Weronika Mikut na facebooku i w realu też xD
Usuńświetny blog!
OdpowiedzUsuń+Obserwujemy? Jak tak zacznij i napisz u mnie.
chevval.blogspot.com | Nowy Post!
Awww jak słodkooo :) BOSKI
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny
Agan :*
:(( Ile alkochol może zniszczyć :((
OdpowiedzUsuńświetny rozdział
Anana
Genialne *.*
OdpowiedzUsuńAwww... Kocham <3 Naprawdę fajny imagine, dawno takiego nie czytałam *.* A przy okazji zapraszam na mojego bloga: http://we-love-imagines.blogspot.com/ mam nadzieję że ktoś odwiedzi mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńZnakomite ; **
OdpowiedzUsuńPiękny <3
OdpowiedzUsuńNa szczęście ona do niego wróciła ;*
jsdcfhsgvhds ;D
Ps. sprawdź pocztę ;D
Zapraszam, Niall-harry-liam-zayn-louis.blogspot.com
Czytałam go milion razy . Dosłownie , super ;**
OdpowiedzUsuńprzez ciebie ryczę rozumiesz ryczę.!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i to pierwszy raz kiedy coś czytam
OdpowiedzUsuńkocham czytać twoje imaginy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ZABIJE
ZABIJE
ZABIJE
ZABIJE
ZABIJE
TĄ DZIEWCZYNĘ KTÓRA RUCHAŁA SIĘ Z ZAYNEM TO PEWNIE PERRI
TWOJA FANKA ADRIANNA
Cudowny!!!! <333
OdpowiedzUsuńo bosz.... nie czytałam chyba tak magicznego i wzruszającego imagina... a blogów czytam wiele.... nawe nie wiem ile :D jest mega <3 pokochałam tw blog <3 :) pisz nadal :*
OdpowiedzUsuńMyślałam ze będzie o kartonach jak inspiracja z m jak miłość hahaha :d
OdpowiedzUsuńPopłakałam się CUDOWNY♥
OdpowiedzUsuńWięcej takich ! Ploseee <3 Całuski, Gabi :*
OdpowiedzUsuń