Hej.
No więc, nie zważajcie na tego imagina, gdyż pierwszy raz pisałam w trzeciej osobie i chciałam sprawdzić jak mi to wyjdzie.
No i wiem, że chyba nie warto poświęcać tyle czasu na imaginy w trzeciej osobie jak w pierwszej wychodzą mi lepsze ;) No, ale i tak długo czekaliście na imagin więc wstawiam tego.
No i wiem, że chyba nie warto poświęcać tyle czasu na imaginy w trzeciej osobie jak w pierwszej wychodzą mi lepsze ;) No, ale i tak długo czekaliście na imagin więc wstawiam tego.
Pomysł był i jakoś go ukazałam, ale wiem, że jak bym pisała w pierwszej osobie byłby lepszy.
No, ale ocenę pozostawiam Wam :D
BO WASZA OPINIA LICZY SIĘ DLA MNIE NAJBARDZIEJ ;]
BO WASZA OPINIA LICZY SIĘ DLA MNIE NAJBARDZIEJ ;]
Piszcie wasze zdanie w komentarzach.
Pozdrawiam Bella. ♥
Bella rozejrzała się po boisku szkolnym. Nie było jeszcze dużo osób, a każdy znajdujący się w pobliżu miał już rozmówcę. Nie była zbyt lubiana w szkole. Starała się trzymać na uboczu i nie wchodzić nikomu w drogę. Nosiła długie, luźne koszule i dżinsy. Jej długie, czarne włosy zawsze były związane w niechlujny sposób.
Usiadła na ławce, znajdujące się na boisku z dala od innych ludzi. Siedziała tam i patrzyła na wszystkich. Dlaczego ona jest tak różna od innych? Dlaczego nie ma nikogo blisko niej? Wzruszyła ramionami. Chciała udawać, że nie słyszy nikogo,więc siedziała z włożonymi słuchawkami w uszach, z których nie dobiegała, żadna muzyka. Zamknęła oczy.
-Uh... Przepraszam? - ktoś zapytał. Nie otworzyła oczy myśląc,że chłopak odejdzie.
-Przepraszam- powiedział po raz kolejny. Westchnęła i popatrzyła na chłopaka, który wyglądał uroczo.
-Tak?- spytała.
-Ta ławka!- krzyknął- Jest tak jakby zastrzeżona!
Uniosła brwi, próbując się nie roześmiać.
-Doskonale cię słyszę. Nie musisz krzyczeć.
-Sory, myślałem, że nie słyszysz, bo masz słuchawki- wyjaśnił i uśmiechnął się do niej.
-Nie słuchałam niczego- wyjaśniła- O co więc chodzi?
-Ta ławka jest nasza. Mam na myśli,że nie chce się wyrzucać stąd, ale Harry nie lubi, gdy ktoś tu siedzi i jesteś ładna i wydajesz się miła, więc cię ostrzegam- wyjaśnił.
Skinęła głową, nie rozumiejąc nawet tego, co powiedział. Uśmiechnęła się i odeszła, gdy ktoś nagle dotknął jej ramię. Spojrzała w górę i zobaczyła mężczyznę w pasiastej bluzce.
-Niall, Harry zabije cię, że przyprowadziłeś tu swoją dziewczynę- oznajmił.
-To nie jest moja dziewczyna- chłopak, do którego się zwracał, uniósł ręce w geście niewinności.
Bella westchnęła, chciała odejść, gdy nagle wpadła na kogoś, co doprowadziło do tego, że jej słuchawki spadły i ktoś nadepnął nie nie swoim butem. Westchnęła ponownie i spojrzała na sprawcę. Jej serce przyspieszyło widząc jego twarz.
-Czy to twoje?- spytał. Skinęła głową.
-Od teraz są bezużyteczne- stwierdził monotonnym głosem. Młodzieniec spojrzał na chłopaka, który dotknął wcześniej jej ramie.
-Mówiłem ci, żebyś tu nikogo nie przyprowadzał, Louis- powiedział chłodnym tonem.
-Ej, ja jej nie znam. Widziałem ją z Niallem- wskazał na blondyna, a ten tylko pokręcił głową.
-Na pewno ja jej tu nie przyprowadziłem. Ja ją tylko tu zobaczyłem, kiedy przyszedłem. Może czekała na ciebie.
Harry przewrócił oczami.
-Ona nie jest nawet w moim typie.
Bella uniosła brwi i pokręciła głową.
-Bydlak- powiedziała i odeszła zostawiając ich w tyle.
Bella patrzała na książkę, nie bardzo rozumiejąc co czy czyta. Siedziała na szkolnej stołówce, gdzie każdy zachowuje się głośno. Znowu siedziała sama i nie miała temu nic przeciwko. Wolałaby oczywiście siedzieć ze słuchawkami w uszach, ale zostały zdeptane przez tamtego chłopaka. Otworzyła czekoladę i ugryzła. Uwielbiała czekoladę, choć źle wpływała na jej wagą.
Nagle ktoś usiadł obok niej. Spojrzała na intruza i zauważyła Nialla.
-Co jest?- zapytał wesoło.
Nagle w okół zrobiło się cicho, a po chwili Louis i Harry usiedli koło nas.
-Nie ma wolnych miejsc- wypalił nagle Harry. Niall zaśmiał się.
-Człowieku, to brzmi jak byś się bronił.
- Och , zamknij się - powiedział Harry. Spojrzała na nich.
-Co wy tu robicie? - zapytała.
-Jak to Harry powiedział: braku miejsc -Louis wzruszył ramionami. Uniosła brew.
- Mogliście usiąść z innymi ludźmi, nie?
-Właściwie mogliśmy -Niall powiedział od niechcenia.
Zaczęli jeść w milczeniu. Bella spojrzał na nich zastanawiając się nad ich wypowiedziami, a potem skupiła się na książce, gryząc czekoladę.
-Ej Bella , te czekoladki to twoje śniadanie? -Niall zapytał po kilku minutach milczenia.
-Ała !- krzyknął po chwili i spojrzał na Harrego.
- Jeśli nie przestaniesz mnie bić, to zniszczysz mi mój podryw! - powiedział do loczka, który uniósł brew.
- Skąd znasz moje imię? - Bella zapytała .
-Ja- Louis podniósł ręk - Wczoraj włamałem się do szkolnej bazy danych.
Uśmiechnął się .
-Acha ... -mruknęła- Byłam szybsza...
-CO?! -krzyknęli równocześnie.
Uśmiechnęła się do nich pokazując pięknie wyrzeźbione dołeczki.
-Ty ? Włamałaś się do szkolnej bazy danych wcześniej? - Louis szepnął do niej. Skinęła głową.
-Tak- spojrzała na zegarek- Muszę iść .
Bella siedziała na schodach do wyjścia ewakuacyjnego. Siedziała tam niemal za każdym razem, gdy jej koleżanki z akademika urządzały sobie imprezki w ich pokoju. Była w półśnie, gdy ktoś nagle otworzył drzwi. Otworzyła oczy i zobaczyła Harrego. Pomyślała, że jej się wydaje i ponownie zamknęła oczy.
-Co ty tu robisz?- spytał. Otworzyła oczy.
- Czy ja śnię ? - zaśmiał się na jej słowa.
- Nie, nie śnisz i nie możesz spać tutaj- oznajmił. Wypuściła powietrze irytacją i zauważyła, że chłopak usiadł. Ona siedziała na najwyższym schodku, a on usiadł na najniższym.
- Dlaczego nie mogę? Nie mów mi, że właścicielem tego miejsca też jesteś.
-No, nie wiem... -powiedział - Nie możesz spać tutaj, bo ...Zmarźniesz. Spójrz na to, co masz na sobie .
Spojrzała na siebie.
-Jest to całkiem przyzwoite.
-Tak, jest ... Ale to jest cienkie- zauważył- A mi jest zimno od samego patrzenia na ciebie.
Westchnął i poszedł, aby usiąść obok niej.
-A co ty tu robisz?- spytała.
-Mam coś dla ciebie- powiedział. Spojrzała na niego i zobaczył, że trzyma niebieskie słuchawki. Uniosła brwi na niego.
- Co to jest?
- Słuchawki - wyjaśnił, nie patrząc na nią - Pamiętasz? Wczoraj, kiedy nadepnąłem ci na słuchawki i nazwałaś mnie bydlakiem.
Uśmiechnął się .
-Czy mam to powtórzyć ? -zapytała wyciągając słuchawki z opakowania. Obejrzała je.
- Słodkie- skomentowała.
-Nie, nie musi się powtórzyć i wiem, że słuchawki są ładne ... -powiedział i wzruszył ramionami.
-Dlatego wybrałem je dla Ciebie- mruknął po kilku minutach dziwnej ciszy.
-Czy był to pierwszy raz, kiedy ktoś nazwał Cię bydlakiem ? - spytała.
-Nie do końca- wyjaśnił.
- Wiele dziewcząt mówiło mi to, kiedy z nimi zrywałem.
- Ach... - Bella pokiwał głową ze zrozumieniem- Kiedy zrywałeś z nimi ...
- Tak, kiedy zrywałem z nimi.
-Dlaczego ty to powtórzyłeś ?
-Dla Ciebie, aby zrozumiała, że jestem wolny wyjaśnił. Westchnęła.
-Jesteś starszy, prawda?
-Tak, ostatni rok. Powinienem być teraz strasznie zajęty nauką. A ty jesteś studentką pierwszego roku ? -spytał. Skinęła głową .
-Mam jeszcze trzy lata na pobyt tutaj, a ty skończysz szkołę już za kilka miesięcy...
Zmarszczyła brwi.
- Też nie lubisz studiów ?
-Nie bardzo, po prostu nie jestem tym zainteresowany. Nudzi mnie to na śmierć - wyjaśnił- Tata mnie zabije kiedyś się dowie, że to mówię.
-Twój tata ? -spytała.
-Tak, mój tata . Zapisał mnie tu myśląc , że będę w tym dobry ... Chce, abym był człowiekiem sukcesu - prychnął .
- Mój tata i twój tata są wyraźnie tacy sami- powiedziała z uśmiechem.
- Gdzie jest twój ojciec ? - zapytał.
- Gdzieś tam - odpowiedziała. Spojrzała na zegarek.
-Muszę iść. Do zobaczenia - pomachała.
-Do widzenia -szepnął.
Bella ruszyła do swojego pokoju.
-Bella- zawołał Liam, gdy otwierała drzwi. Uniosła brwi.
-Co ty tu robisz, Liam?
-Szukałem cię- powiedział-Mogę chociaż cię przytulić?
-Nie- poinformowała surowym tonem i poszła do łazienki i przebrała się w pidżame. Zagwizdał.
-Sexy- Payne siedział na jej łóżku.
-Idę spać. Zamknij drzwi, gdy będziesz wychodził- powiedziała i pchnęła go z łóżka. Liam westchnął.
-Uparta dziewczyna- powiedział i wyszedł z jej pokoju.
W windzie natknął się na Harrego i Nialla.
-Hej, Liam, co robisz na piętrze dla dziewczyn?- Niall zapytał z ciekawością.
- Odwiedzałem kogoś, kto kiedyś sypiał ze mną -odpowiedział z dezaprobatą.
-Wyjaśnij jaśniej.
-Odwiedziłem ją, ale wyrzuciła mnie znowu i kazała mi iść do siebie- oznajmił. Niall roześmiał się.
-Haha! Muszę zobaczyć tę dziewczynę- próbował wejść do środka, ale Liam powstrzymał go.
-Śpi. Zobaczymy ją wkrótce ... Choć ona trochę mnie unika.- oznajmiła, na co Niall znów się roześmiał.
-Jestem ciekawy co to za dziewczyna, która odrzuciła naszego Liasia- zażartował, a chłopak uderzył go w ramię. Harry spojrzał na niego uważnie.
-Jak ma na imię?- zapytał nagle.
- A dlaczego pytasz?-
Niall spojrzał na nich z pytającą miną.
-Powiedz mi jak ma na imię, Liam- Harry domagał się wyraźnie zły.
-Bella. Isabella Panki.
- Liam lubi Belle ? -Louis zapytał z niedowierzaniem.
-Tak, Belle która podoba się Harremu wyjaśnił Niall.
- Cóż, Liam jest przystojny. No, ale laski czasem są dziwne, więc...
- Przestań, dobrze?- krzyknął Harry. Każdy pił swoje piwo w milczeniu.
-Ach ... -Niall i Louis westchnęli chórem patrząc na Stylesa.
-Nie mogę uwierzyć, że spał z nią- mruknął Lou.
- Tak, wiem,że to nie jest w jej stylu i nie wygląda na taką dziewczynę- wyjaśnił Niall -Po prostu nie zauważyliśmy tego, ale ona jest sexy jak cholera.
-Przestańcie!- loczek krzyknął na nich i rzucił w nimi poduszkami. Oboje zaśmiali się.
-Ona po prostu nosi te duże koszule i ukrywa swoje ciało , ale widziałem ją jak grała w piłkę z dziewczynami i nie miała ubranej dużej koszulki i miała ubraną taką samą koszulkę jak te inne. I przysięgam , że to robiło wrażenie- skomentował Tommlinson. Harry wstał i rzucił na nich gniewne spojrzenie. Obaj śmiali się.
Harry położył się na łóżku.
-Mamy dla ciebie niespodziankę- krzyknęli rozweseleni chłopacy w stronę loczka i wyszli z pokoju, ale ten puścił to mimo uszu. Po kilku minutach, ktoś zapukał do drzwi . Ukrył twarz w poduszkę i próbował zasnąć. Pukanie stało się coraz głośniejsze. Wstał i otworzył drzwi.
-Co? Bella ?- powiedział. Dziewczyna spojrzała na niego. Jej włosy były splątane i miała na sobie za dużą koszulę i bieliznę.
-Co się stało?- spytała nagle- Czy jesteś ranny?
-Ja... Ranny?- zapytał nie wiedząc o czym mówi.
Skinęła jeszcze w półśnie.
-Niall i Louis kazali mi przyjść tutaj mówiąc, że mnie potrzebujesz.
-To, że chłopaki...
Drzwi od pokoju znajdującego się obok otworzyły się i Harry pociągnął Belle do środka, zamykając przy tym drzwi z hukiem.
-Ał..- wyjąkała, gdyż zrobił to z dużą siłą- Coś się stało?
-Nie pozwolę im widzieć cię w tym stroju-Harry odpowiedział. Przyległa do ściany i dzieliło ich kilka centymetrów. Zarumieniła się.
-Jeśli u ciebie wszystko w porządku... Ja po prostu wrócę do mojego pokoju, chcę spać.
-Nie możesz iść jeszcze- powiedział- Chcesz iść tam z góry na dół, mając na sobie tylko bieliznę i koszulę?
Skinęła głową. Odepchnęła go i podeszła do łóżka. Wsunęła się pod kołdrę.
-Chce mi się spać...- mruknęła. Styles położył się koło niej i ręką przebiegł po jej włosach.
-Zakluczaj!- powiedział ktoś zza drzwi.
Harry wstał i nacisnął na klamkę. Drzwi ani drgnęły.
-Hej, Niall, otwórz. Co wy robicie?!
-Wy dwaj śpicie razem- Louis odpowiedział.
-CO?- Harry krzyknął-Zabiję cię kiedy stąd wyjdę!
Bella jęknęła z łóżka.
-Cicho-szepnęła sennym głosem.
-Nie chcesz ją obudzić, nie?-Niall dokuczał-Więc nie hałasuj i po prostu śpij obok niej.
-Cholera!- mruknął loczek. Louis zachichotał.
-Zamknij się! Będę spać na podłodze- oznajmił Styles stanowczym głosem.
Harry obudził się czując chłód podłogi i sztywne ramię.
Spojrzał jednym okiem i zobaczył twarz Belli.
-Co? Czy ja śnię ? - zamknął oczy , a następnie ponownie je otworzył -O cholera!
Bella zbliżyła się do niego i ukryła twarz na jego torsie. Zesztywniał.
-Uh ... Bella? - poklepał ją po plecach.
Mruknęła coś niezrozumiałego i odsunęła się od niego uderzając głową ścianę.
-Ałaaa!- krzyknęła.
- Gdzie boli ? Tutaj ? Tutaj ... -kiedy spojrzał na Belle, wpatrywała się w niego z rozmarzeniem. Zarumienił się i odwrócił wzrok.
-Czy ... Wszystko w porządku?
-Co ja robię w twoim pokoju? -zapytała.
-Nie pamiętasz? Ostatnia noc... - nie pewnie kontynuował.
-Ostatnia noc ? - Belle zapytał i zaczerwieniła się -Ostatnia noc... Przyszłam tutaj i zasnęłam w twoim łóżku.
Jęknęła.
- Tak mi przykro, czasem tak mam , że gdy jestem strasznie śpiąca zasypiam bardzo szybko.
Uśmiechnął się na jej zakłopotanie.
- To dobrze, że ci się podobało.
- Co ? -Bella spojrzała na niego i uniosła brwi. On trącił ją żartobliwie w ramię.
- Żartowałem...
Wydęła wargi i przewróciła oczami .
-Eh. Okej. Wracam do mojego pokoju.
Spojrzała na siebie i zakryła nogi.
-Ładne nogi - skomentował Harry, a Bella się zarumieniła. Roześmiał się.
-Zboczeniec- odgryzła się. Chłopak wpatrywał się w nią.
-Przestań- zakryła oczy. Znów się roześmiał.
-Mam dresy w swojej szafce. Pójdę po nie.
- Nie, ja pójdę- powiedziała- Odwróć się .
-Tak, moja pani -odwrócił się z uśmiechem. Otworzyła jego szafę.
-To jest zbyt duże!
-Spróbuj szorty- zaproponował. Roześmiała się .
-Obok twoich szortów są też bokserki.
- Przestań się na nie patrzeć!- skarcił .
-O te powinny pasować.- oznajmiła.
-Jest dobrze- zakomunikowała po kilku minutach. Harry odwrócił się .
-Napraw swoje włosy. Tam masz grzebień-wskazał na półkę.
-Teraz idź , dopóki jeszcze wszyscy śpią- powiedział. Zwróciła się w kierunku drzwi , gdy Styles zatrzymał ją nagle. Uśmiechnął się , kiedy spojrzał na nią i powiedział:
-Spokojnej drogi.
-Do zobaczenia-odpowiedziała i wyszła na zewnątrz.
Są trzy rzeczy, które przemijają i nie wracają nigdy więcej: słowa, czas i szanse.
Świetne, chcę nextaa
OdpowiedzUsuńMmmm :*
OdpowiedzUsuńCzemu mówisz, że szkoda czasu na imaginy w trzeciej osobie?!
Są one równie dobre jak te w pierwszej :-)
Fakt trzeba na początku się przyzwyczaić, a potem idzie jak z płatka xx
Pzdr :***
Zapraszam do sb
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
Ciekawy blog, będę zaglądać tu częściej a tymczasem zapraszam do mnie http://bealrightbaby.blogspot.com/ Mile widziane komentarze ;)
OdpowiedzUsuńBoski *.*
OdpowiedzUsuńPo prostu brak słów..
Masz talent! <3
TO jest po prost uhvjfhdhdtkc nic dodać nic ująć<33 zapraszam na nialllovebigos.blogspot.com i onewayoranothervswings.blogspot.com
OdpowiedzUsuńboskie!
OdpowiedzUsuńzrób drugą część!! :D PLISSS
Cudne :) Czekam na kontynuację z niecierpliwością C:
OdpowiedzUsuńCudowny :D
OdpowiedzUsuńChcemy next!!! :D
Cudne! Super :) Mam nadzieję, że zostaną parą! :D Zapraszam do siebie na 10 rozdział:
OdpowiedzUsuńhttp://Love-in-paris-story.blogspot.com przepraszam za spam :) Niati <3
Jejku, dziewczyno! Czemu nas okłamujesz? To jest świetne! <3
OdpowiedzUsuńWpadaj do mnie - im-ready-to-touch-the-stars.blogspot.com ;D
Owww.. Fantastyczny!
OdpowiedzUsuńCiekawe, że jest pisane w 3 osobie.
Zawsze czytam to w pierwszej. A tu taka różnica!! :)
I ten tekst na końcu... "Są trzy rzeczy, które przemijają i nie wracają nigdy więcej: słowa, czas i szanse." <3
Ogólnie cały imagin jest świetny.
I nie mów że pisanie w 3 osobie to strata czasu! ;*
Czekam na nn!! <3
Całuję ;*
♥
Świetny!
OdpowiedzUsuńJa szczerze mówiąc chyba bym nie dała rady napisać imagina w trzeciej osobie a Tobie wyszło to wspaniale.
Kocham.
Pozdrawiam, Tamara.
ZAPRASZAM NA :
http://impossible-story-1d.blogspot.com
Super Imagin!! Zapraszamy na chapter 2, na naszym blogu :)
OdpowiedzUsuńświetny, czekam nn
OdpowiedzUsuńświetny zapraszam też do siebie na nowy rozdział http://hiheeuih.blogspot.com/
Świetny, liczę na następny!
OdpowiedzUsuńwpadnij, http://onedirection-imaginy-opowiadania.blogspot.com/
Uh..a myślałam, że Harry okaże się większym idiotą niż na początku imaginu xD
OdpowiedzUsuńNie ważne czy narracja pierwszoosobowa czy trzecioosobowa...
JEST ZAJEBISTE!
Tak, naprawdę to jest świetne! <3
Niall i Lou...hahaha, GENIUS
Czekam na nn ;*
Patty xx
__________________________________
http://you-and-i-1d.blogspot.com/
http://1d-truly-madly-deeply.blogspot.com/
Ja chce 2 część!!! ;D
OdpowiedzUsuńMyślałam, ze dojdzie do jakiejś spiny, ale nie.. xd Hahaha, Niall i Louh po prostu rozwalają, haha ;D
Jak to jest, że zawsze ładna dziewczyna wydaje się być brzydka, a jak coś zrobi to się okazuje, że jest boska? xdddddd
Cudo *.*
Ej ja czuję niedosyt! I to wielki! Błagam o następną część!
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego sądzisz, że pisanie w 3 os źle ci wychodzi. Mi się bardzo, bardzo, bardzo spodobało. Ja też kiedy zaczęłam pisać w 3 os nie mogłam się przyzwyczaić, ale z czasem jest o niebo lepiej :D
Jeszcze raz błagam o następną część!
this-is-not-i.blogspot.com
świetne! nie mogę się doczekać dalszej części*____*
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://onedirectionimaginy2013.blogspot.com/ <3
Swietny, masz ogromnyntalent
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo jest przecudowne!!!
OdpowiedzUsuńNic dodać nic ująć ❤❤❤❤
Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział x.
Bardzo podoba mi się ten imaign. Końcówka taka słodka. xdd
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne części.
Zapraszam do mnie na nowy rozdział:
http://all-you-need4.blogspot.com/
Cudowny imagin. I chciałabym przeczytać kolejną część ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem niezłe. Dobra, żartuję. Przepiękne! dawaj szybko nexta <333
OdpowiedzUsuńhttp://komorkowe-one-direction.blogspot.com/
Boski jest ten imagin. Boże jarać się nim. Bella talent masz! <33
OdpowiedzUsuń* ostatni-wdech.blogspot.com
Świetny imagin❤
OdpowiedzUsuńmasz wielki talent !
Zapraszam do siebie:
http://onedirectionimaginy2013.blogspot.com/2013/10/harry-1.html?m=1
Super
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMi sie osobiscie bardzo podoba <3
OdpowiedzUsuńAle pisanie w trzeciej osobie wyszlo Ci swietnie :D
Napiszesz druga czesc tego imagina, bo chcialabym wiedziec co bd dalej z Bella i Harry'm :D
Bede wpadac do Cb czesciej :*
Pozdrawiam <3
Olcia Styles
TO. JEST. ŚWIETNE :)
OdpowiedzUsuńAgan :*
Super! Zapraszam na mojego bloga z opowiadaniem o One Direction! http://opowiadaniaoonedirectionpoopey.blogspot.com/ :D
OdpowiedzUsuńTen imagin jest super xd
OdpowiedzUsuńAle zupełni inny niż twoje poprzednie genialne posty ;)
Sama treść mnie urzekła *.*
Po prostu pięknie xd
Weź kartkę i ołówek . Nie podglądaj odpowiedzi bo się nie spełni życzenie ..
OdpowiedzUsuń1. Napisz imię osoby płci przeciwnej.
2. Który kolor najbardziej lubisz: czerwony, czarny, niebieski, zielony czy żółty?
3. Pierwsza litera twojego imienia?
4. Miesiąc urodzenia?
5. Który kolor bardziej lubisz czarny czy biały?
6. Imię osoby tej samej płci.
7. Ulubiony numer?
8. Wolisz jezioro czy morze?
9. Napisz życzenie (możliwe do spełnienia!).
Skończone ? zobacz poniżej:
Odpowiedzi
1. Kochasz tę osobę.
2. Jeżeli wybrałaś /eś:
Czerwony ? twoje życie jest pełne miłości.
Czarny ? jesteś konserwatywna /y i agresywna /y.
Zielony ? twoja dusza jest zrelaksowana i jesteś osobą na luzie.
Niebieski ? jesteś spontaniczna /y i kochasz całusy i pieszczoty tych, których kochasz.
Żółty- jesteś bardzo szczęśliwą osobą i udzielasz dobrych rad tym, którzy są w dołku.
3. Jeżeli pierwsza litera twojego imienia jest:
A-K - masz w sobie dużo miłości, którą ofiarujesz bliskim i przyjaciołom.
L-R - Próbujesz cieszyć się życiem na maxa a twoje życie uczuciowe wkrótce rozkwitnie.
S-Z - lubisz pomagać innym a twoje przyszłe życie uczuciowe wygląda bardzo dobrze.
4. Jeśli urodziłaś /eś się w:
Styczeń ? Marzec
Rok minie ci bardzo dobrze i odkryjesz, że zakochasz się w kimś zupełnie nie oczekiwanym.
Kwiecień - czerwiec
Twój związek (uczuciowy) jest bardzo silny, będzie trwał długo i pozostawi wspaniałe wspomnienia na zawsze.
Lipiec- wrzesień
Będziesz mieć wspaniały rok i doświadczysz dużą zmianę w życiu na lepsze.
Październik ? grudzień
Twoje życie uczuciowe nie będzie zbyt wspaniałe, ale w końcu odnajdziesz swoją bratnią duszę.
5. Jeśli wybrałaś /eś
Czarny: twoje życie obierze inny kierunek, co będzie dla ciebie bardzo korzystne i bardzo cię to ucieszy.
Biały : Będziesz mieć przyjaciela, któremu można będzie całkowicie zaufać i zrobiłby dla ciebie wszystko, ale ty możesz sobie z tego nie zdawać sprawy.
6. Ta osoba jest twoim najlepszym przyjacielem.
7. To jest ilość twoich bliskich przyjaciół w twoim życiu.
8. Jeśli wybrałaś /eś:
Jezioro: Jesteś lojalnym przyjacielem i kochanką /iem.
Morze: Jesteś bardzo spontaniczna /y i lubisz zadowalać ludzi.
9. To życzenie spełni się tylko wtedy, gdy wstawisz ten test do 5 innych klubów w ciągu jednej godziny. Jeśli wyślesz je do 10 klubów spełni się przed twoimi następnymi urodzinami
Cudoo <3
OdpowiedzUsuń+ Zapraszam na 4 rozdział http://zatracona-w-nadzieji.blogspot.com/
Boskie
OdpowiedzUsuńsuper zapraszam do mnie :* http://imaginy0onedirection.bloog.pl/ i http://harrystyles-rebeltlove.bloog.pl/
OdpowiedzUsuńŚwietne, boskie, the best. Słów brakuje!
OdpowiedzUsuńPisz dalej!! <3
OdpowiedzUsuńFanFiction z Harrym - http://whatjoinedus.blogspot.com/ ZAPRASZAM! :)
Zajebiste *____*
OdpowiedzUsuńSuuuuper strasznie mnie wciaglo proszę napisz nexta bo umrę.... Sorry ze z anonima ale jestem na fonie kuzynki :) M xx
OdpowiedzUsuń