Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 6 sierpnia 2013

Zayn Malik imagine część 1

WITAM. ;)
Imagin z Zaynem. Przepraszam, że dopiero teraz dodaję oraz że nie komentowałam waszych blogów, ale dopadł mnie wakacyjny leń ;D
Zmieniam to i zaczynam wiernie czytać i komentować wasze blogi ;p
Macie jakieś pytania lub chcecie polecić swój blog to piszcie na asku: http://ask.fm/HoranFromPoland
DEDYKACJA DLA: Olcia :* 
 [Powiedziałaś, ze dostać imagina na naszym blogu jest ciężko. To fakt, bo jest was naprawdę sporo, ale pamiętajcie jedną zasadę: Never Say Never ♥ ]

Chcecie kolejną część? Jak tak to piszcie, bo nie wiem czy jest sens pisać kolejną część. Mam pomysł owszem,ale to zależy od was czy go zrealizuję. ;)

Pozdrawiam i zapraszam do czytania i komentowania ;*
I love you all. ♥  Bella


 Usiadłam na kanapie i zaczęłam się przyglądać ludziom wokół mnie. Mnóstwo pijanych nastolatków.
Uśmiechnięci dorośli. I wyraźny zapach obecnego alkoholu. Nienawidziłam klubów.
 Zauważyłam, moich najlepszych przyjaciół, Ole i Roberta, którzy wciągnęli mnie tu wbrew mojej woli. I dosłownie nie mogłam im się sprzeciwić. To nie było dla mnie zabawne, dlaczego? Ponieważ nie piję i nie jestem w typie "Bad Girl".
 Jestem bardziej "Good Girl".  Ale hej, to nie moja wina, to tylko sposób, w jaki zostałam wychowana.
 Mój ojciec jest organistą, a moja mama zmarła, kiedy miałam dziesięć lat z przedawkowania, co jest jednym z powodów,przez które nie piję i nie palę.
 Otrząsnęłam się z zamyślenia, kiedy zobaczyłam, że podchodzi do mnie jakiś mężczyzna. Był w podeszłym wieku i miał uśmieszek wymalowany na twarzy.
O Boże...
-Hej piękna- wybełkotał, oczywiście pijany.
-Cześć-  mruknęłam patrząc na niego.
-Więc, wrócisz do domu ze mną tej noc- powiedział, co zabrzmiało raczej jak stwierdzenie, a nie pytanie.
-Nie, dziękuję- odpowiedziałam i potrząsnęłam głową, a następnie wstałam i ruszyłam w kierunku wyjścia, zanim zdążył cokolwiek powiedzieć. Nie mogłam sobie już z tym poradzić. I nie obchodziło mnie, jeśli nie zgodzą się z tym, że wyszłam, Ola i Robert.
Nie chcę siedzieć w miejscu, gdzie pijani ludzie podchodzili do mnie i chcą mnie zabrać do domu.
 Spojrzałam za siebie i zobaczyłam, że facet, który podszedł do mnie kilka sekund temu, przygląda mi się gniewnym spojrzeniem. Szybko dotarłam do wyjścia i pchnęłam drzwi. Otworzyły się i poczułam zimny wiatr otulający twarz, powodujący dreszcz na plecach.



Wyjęłam klucze z torebki i zaczęłam iść w kierunku swojego samochodu.
Kiedy do niego dotarłam zauważyłam jakiegoś chłopaka pochylonego przed moim samochodem z papierosem schowanym między wargami. To Zayn Malik, największy chuligan z miasta, a ja od takich ludzi trzymałam się z dala, tak bardzo jak to możliwe.
 Zmarszczyłam brwi i z wahanie udałam się bliżej mojego samochodu. Przygryzłam wargę niepewna, co robić.
Odchrząknęłam powodując, że oderwał wzrok od swojego telefonu i spojrzał na mnie. Chytry uśmieszek pojawił się na jego twarzy, gdy tylko mnie zobaczył.
Zaczął przyglądać się mi w górę i w dół, co sprawiło, że ​​poczułam się skrępowana w swojej skąpej czarnej sukience, pożyczonej od Oli, bo oczywiście nie posiadam osobiście takich rzeczy. Mój ojciec nigdy by mi na to nie pozwolił.
 Nadal patrzałam na niego, podczas gdy on mnie mierzył wzrokiem, aż w końcu skończył  i spoglądał mi w oczy.
-Uhm... Eh. Przepraszam- udało mi się wyjąkać nerwowo.
Był znacznie większy i silniejszy niż ja,  tego co wiem to zawsze wdawał się w bójki.
Natychmiast oddalił się od samochodu i podszedł do mnie bliżej. Zatrzymał się kilka centymetrów przed mną, co spowodowało, że westchnęłam nieco z ulgą.
-Czy ja cię znam?- spytał, unosząc brew.
Patrzałam na niego przez chwilę.
-Tak, uhm ... Chodziliśmy razem do szkoły -odpowiedziałam, a na mojej twarzy pojawił się lekki uśmiech.
Przechylił głowę nieco na bok.
-A no tak! Jesteś córką organisty, prawda?  zapytał. Pochyliłam głowę i zaczęłam wpatrywać się w czubki swoich butów.
-Tak... To ja- odpowiedziałam cicho-Powinnam już iść ... Muszę dostać się do domu.
Podeszłam bliżej do samochodu, a następnie spojrzałam na niego. Szybko znalazł się obok mnie.
 -Fajny wóz, tak przy okazji- wyszeptał mi do ucha ochrypłym głosem, a następnie ruszył w stronę klubu.
Poczułam, jakby kamień spadł mi z serca.
Podeszłam  do bocznych drzwi mojego sportowego samochodu i je otworzyłam Usiadłam w fotelu i zapięłam pasy. Wzięłam głęboki oddech. Dziś wieczorem nie było idealnie...

Chociaż mogło być gorzej, kto wie, co ten facet mógłby mi zrobić. Pokręciłam głową, jakbym chciała go z niej  usunąć, a następnie umieściłam klucze w stacyjce i wycofałam się z parkingu.
Przez całą drogę rozmyślałam o Zaynie.
Dlaczego byłam tak zdenerwowana przy nim? Może to dlatego, że był dużo silniejszy i większy ode mnie, a może nawet przystojny.
-O czym ja myślę? [Twoje.Imię] przestań! - powiedziałam na głos.
Nigdy nie mogłabym być z kimś takim jak on.
On żyje bez granic, a ja mieszkam na krótkiej smyczy z wieloma zasadami. Jesteśmy kompletnymi przeciwieństwami.
A zacznijmy od tego, że on nigdy nie chciałby kogoś takiego jak. Prawda? 
Włączyłam  radio próbując odciągnąć swoje myśli od tego i nuciłam  do piosenki, która właśnie leciała.
Wkrótce zatrzymałam się na podjeździe mojego domu. Wreszcie.
 Złapałam klucze i zaklnęłam pod nosem.
 Jak mam się dostać do mojego domu mając na sobie tę sukienkę i jednocześnie nie być złapany przez mojego ojca?
Nie chcę dostać szlabanu!
Rozejrzałam się wokół, a następnie wysiadłam z samochodu i podeszłam do ściany domu, od strony gdzie jest mój pokój, i modliłam się, aby moje okno było otwarte.
Zwinnie wspięłam się do okna. Było otwarte.
Uśmiechnęłam się lekko do siebie, a następnie weszłam do środka i zamknął je cicho.  Zasłoniłam zasłony i zsunęłam sukienkę.
Wepchnął ją pod łóżko włożyłam szorty oraz luźny t-shirt. Położyłam się na łóżku i zamknęłam oczy. Byłam tak zmęczona, a moje oczy wydawały się tak ciężkie. Postanowiłam, że umyję zęby rano i wezmę prysznic, ale dzisiaj wszystko, co chcę zrobić, to spać.
 Zamknęłam oczy i zasnęłam z jedną myślą w głowie... Zaynem.

OCZAMI ZAYNA
Obudził mnie dźwięk budzika, w którym rozbrzmiewała piosenka ,, Macklemore - Can't Hold Us". Jęknąłem i sprawnym ruchem dłoni wyłączyłem budzik. Ukryłem twarz w poduszkę. W mojej głowie  pojawiały się obrazy przypominające mi o wszystkich wydarzeniach z ostatniej nocy. Nagle mój brzuch strasznie mnie zabolał, a po chwili poczułem w gardle dziwne pieczenie.  Pobiegłem do łazienki i zwymiotowałem do toalety. 
No tak: KAC MORDERCA NIE MA SERCA.
Wstałem i poszedłem na dół. Zacząłem grzebać w  szafach próbując znaleźć coś do jedzenia, ale nie było nic na co miałem ochotę. Dlaczego nie mogę mieć jedzenia na które chcę w danej chwili? Podszedłem do lodówki i postanowiłem wziąć  po prostu kawałek pizzy.
Wyciągnąłem apteczkę, aby sprawdzić czy znajduje się w niej coś na kaca. Ku mojemu zdziwieniu nic w niej nie znalazłem. Spojrzałem na szafkę i zauważyłem, że wody mineralnej też nie ma. Jedyne co zauważyłem to pustą butelkę.
-Cholera-  mruknąłem do siebie.
Wróciłem do swojego pokoju i umieściłem na sobie czarne dżinsowe skinny i czarny t-shirt. Wsunąłem kilka bransoletek na dłoń i włożyłem full capa na głowę.
Poszedłem na dół i chwyciłem swoje klucze.
Zakluczyłem mieszkanie i ruszyłem w stronę samochodu.  Zapiąłem pasy, a następnie wycofałem się z podjazdu. Mój ból głowy rósł, dlatego postanowiłem pojechać do najbliższej stacji benzynowej. Po około 5 minutach jazdy wreszcie znalazłem się na miejscu.

Wysiadłem z samochodu i szybko wszedłem do środka. Wziąłem lek na kaca i butelkę wody. Zapłaciłem i szybko wróciłem do samochodu. Wziąłem kilka tabletek i popiłem wodą. Westchnąłem i ruszyłem z powrotem  do domu, kiedy nagle zobaczyłem samochód zatrzymany na poboczu. Wyglądało znajomo.
Uśmiechnąłem się i  zobaczyłem [Twoje.Imię] opierającą się o maskę samochodu. Zatrzymałem się na poboczu drogi, przed nią i wyszedł. Widziałem, że jej oczy rozszerzyły się gdy mnie zobaczyła.
"Wyzwanie przyjęte" - pomyślałem.


TWOIMI OCZAMI

Jechałam z powrotem do mojego domu z centrum handlowego. Mój samochód był pełen ubrań, kiedy  nagle zobaczyłam dym, który zaczął wydostawać się  z przodu  samochodu.
-Nie, nie, nie, nie, nie ...- mruknęłam do siebie. Myślałam, że mój tata to naprawił! Zatrzymałam się na poboczu i otworzyłam maskę. Chmura dymu poleciała wprost na moją twarz. Zakaszlałam i zrobił kilka kroków do tyłu. Gdy dym przestał wydostawać się z samochodu, podeszłam bliżej. Zamknęłam klapę i oparłam się o nią. Skrzyżowałam ramiona. Co ja mam zrobić?
Mój tata jest na jakimś ważnym spotkaniu i nie może przyjechać, a ja nie mam nikogo więcej z rodziny, która może mi pomóc. Nie wspominając już o moich znajomych.
Więc jestem na straconej pozycji.
Patrzyłam bezradnie, jak samochody  mnie mijają. Po chwili zobaczyłam czarny samochód, który zatrzymał się przede mną i wysoki facet wydostał się z niego. Powiedział coś pod nosem i podszedł bliżej. Moje oczy rozszerzyły się. Szybko cofnęłam się. Wpadłam do swojego samochodu. Szybko odwróciłam się i zablokowałam wszystkie drzwi.
Mężczyzna uśmiechnął się, gdy podszedł bliżej mojego samochodu, a następnie rozpoznałam go. To był Zayn...
Westchnęłam i nieco mi ulżyło, że to nie żaden gwałciciel lub porywacz. Ale z drugiej strony troszkę się Zayna obawiałam.
Zapukał  w okno, przerywając mi moje myśli. Skinął na mnie, abym uchyliła je i szczerze mówiąc, nie bardzo chciałam, ale tak czy inaczej zrobiłam to.
Wydawał się zadowolony z siebie i pochylił się i opierając ręce na moim oknie.
-Masz problemy ze swoim samochodem?- zapytał mnie swoim ochrypłym głosem.
-Hmm. Nie, wszystko w porządku -mruknęłam patrząc na niego.
Roześmiał się.
-Naprawdę? To dlaczego nie możesz go odpalić? - powiedział z głupim uśmieszkiem.
Westchnęłam i wsadziłam klucze z powrotem do stacyjki i spróbował go włączyć, ale zamiast tego wydostał się z niego dziwny dźwięk.
Zmarszczyłam brwi i spojrzałam na niego.
-Chcesz do domu?- zapytał mnie, a ja pokręciłam głową.
-Nie, wszystko w porządku, dzięki- odpowiedziałam, a Zayn westchnął.
-Jesteś pewna? Ponieważ mam samochodu, który działa. Robi się późno -powiedział niewinnie, a ja w końcu zgodziłam się.
Zayn uśmiechnął się i wsunął dłoń przez okno i otworzył drzwi. Otworzył je dla mnie.
Wysiadłam niepewnie i chwyciłam  swoje klucze:.
-Dobra, więc ... Mam całą masę ubrań w swoim samochodzie, więc mogę umieścić je w  twoim samochodzie? -zapytałam go nieśmiało.
-Oczywiście- zgodził się.
Umieściłam wszystkie swoje torby na tylnym siedzeniu samochodu, a następnie usiadłam w fotelu pasażera.
Zaczęłam  myśleć o tym, czy jest to dobry pomysł, czy nie, ale nie miałam czasu, aby zmienić zdanie, bo rozpoczęła się już jazda.
-Więc, gdzie mieszkasz? -spytał patrząc na mnie, a ja podałam mu adres do mojego domu.
Po chwili Zayn włączył radio, a muzyka która rozbrzmiewała z głośników była strasznie głośna.
Po około dziesięciu minutach jazdy i ta muzyka straszne mnie zaczęła denerwować, ale na szczęście po chwili zatrzymaliśmy się na  moim podjeździe. Szybko rozpięłam pasy i wysiadłam z samochodu, nie chcąc słyszeć tę muzykę  lub być w  obecności  Zayna o wiele dłużej, bo ... No cóż ... Muszę przyznać, że troszkę się przy nim krępowałam.
Zapałam wszystkie swoje torby i zamknęłam drzwi nogą. Ruszyłam w stronę drzwi, gdy nagle usłyszałam za sobą czyjeś kroki  i obejrzałam się i zauważyłam wysiadającego z samochodu Zayna, który ruszył w moim kierunku. Zastanawiałam się co o on chciał zrobić?
Zayn uśmiechnął się i wziął moje klucze od mnie, a następnie odkluczył i wszedł do środka. Moje oczy rozszerzyły się, ale ruszyłam za nią.  Poszłam do sypialni i rzuciłam wszystkie swoje torby na podłogę, a następnie szybko wróciłam z powrotem do miejsca, gdzie był Zayn. Usiadł na kanapie.
-Uh, Co ty sobie myślisz?- powiedziałam i otuliłam rękoma swoje ramiona.Stanęła  wprost przed nim.
-Leże,a na co to wygląda? Coś złego robię?- zapytał sarkastycznie i lekki uśmiech wkradł się na jego twarz.
Potrząsnęłam energicznie głową:
 -Nie, nie. Ale musisz wyjść zanim mój tata wróci do domu.
Zan przewrócił oczami i wstał
-Dlaczego muszę wyjść? Masz więcej niż 18 lat, prawda?
Skinęłam głową.
-Tak, to, co ci chodzi?- spytał.
-Twój ojciec nie powinien już cię  kontrolować , jesteś wolna i możesz  robić to, co chcesz. Nie musisz żyć według jego zasad już. Jesteś dorosła- powiedział, a ja się zaśmiałam.
-Czy spotkałeś mojego kiedykolwiek ojca? Zabiłby mnie, gdybym przyprowadziła do domu chłopak- wzruszył tylko ramionami i się uśmiechał.
-Mogę zostać, aby zobaczyć jego reakcję?
-Nie! I nawet nie wiem,czy ty jesteś odpowiednim  chłopakiem ! Wiem tylko to, co ludzie mówią o tobie. Istne plotki. Które zasadniczo stwierdzają, że jesteś dzieckiem diabła, a mój tata, stwierdzi że będziesz miał zły wpływ na mnie. Więc to proszę wyjść z mojego domu w tej chwili!
Podszedł bliżej do mnie.
-Odejdę teraz, ale nie martw się, jeszcze wrócę- uśmieszek pojawił się  na  jego twarz i przewrócił oczami.Stałam kilka kroków od niego.
 - Wolałabym nie- powiedziałam i zaniemówiłam. W drzwiach stał mój tata, a jego szczęka była mocno zaciśnięta. Ze złością przyglądał się Zaynowi.

 ,,Ile par rozpadło się z powodu braku porozumienia? Ilu rodziców nie wie co czują ich dzieci bo nie ma między nimi komunikacji? "

55 komentarzy:

  1. Świetny imagin! A w zasadzie to jego pierwsza część :D
    Bardzo mi się spodobał.
    "jesteś dzieckiem diabła"
    To mnie rozwaliło xD
    Ohoho :D Zayn "Bad Boy" :D
    Ale jak zna o nim same plotki, to niech pozna prawdę :D
    Ale końcówka... Skończyłaś normalnie w takim momencie, że nie wiem! xD
    No ciekawa jestem co jej (mój? O.o) ojciec powie O.o
    Bo widać bardzo się zezłościł...
    Ale nie no ogólnie bardzo fajna ta 1 część :D
    Oczywiście chcemy kolejną! :P
    Bardzo, bardzo, bardzo :D
    No ciekawe co będzie dalej :)
    Już niecierpliwie czekam na kolejną część :*
    Mam nadzieję, że będzie szybko, bo nie mogę się już doczekać :D
    Życzę duuuuużo weny <3
    onewayoranother-one-direction.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. No no ;D
    Świetny imagin! ;D
    Coś typu zakazanego owocu ;D
    Tata wszedł w nieodpowiednim momencie xD
    Lubię to ;D
    I mam nadzieję, że będzie część druga ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O cilulu...co będzie dalej??
    Teraz to Malik jest serio BadBoy :D
    Dziecko diabła-dobreee...:P
    Nie mogę się doczekac następnego,bo musisz go napisać.
    Nie martw się.Mnei też dopadł leń.Sama trochę zaniedbałam czytelników swojego bloga.Jak mi jest wstyd...:(
    Wpadnij do mnie na nowy (wreszcie napisany) rozdział :)
    http://he-is-just-a-friend.blogspot.nl/2013/08/19.html
    Pozdrawiam Vicky :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podoba :D Dawno czegoś takiego nie czytałam :P
    Czekam na następny i mam nadzieję, że nie będziesz kazała długo czekać :D
    Zapraszam http://still-the-one-blog.blogspot.com/
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ej no dodaj ;)
    Dawno nie czytałam czegoś tak fajnego :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Zakochałam się ! <3
    Zapraszam do siebie :)
    http://onedirectionyouaremyhope.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. hahaha. Niezłe. ;D
    Podoba mi się. ;3
    Ciekawe co się stanie dalej. ; P
    Jaki huligan z Malika. ;D
    haha. Świetne.
    Czekam na następną część. =D
    http://irishboyandbritishboys.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham to ♥ jest naprawdę świetnie napisane i stylem, który już dawno pokochałam...
    nie wyobrażam sobie byś tego nie kończyła i nie pisała dalej ;p
    część musi być i to jak najszybciej, bo nie wiem co ci zrobię ;p
    kurde ja nie wytrzymam i potnę się tutaj mydłem ^^
    awwww ;**** mycho kochana jak ci tu napisać, że to nie jest wspaniałe, jak to jest po prostu boskie ?
    kocham te klimaty, ułożona, grzeczna dziewczyna i typ chłopaka bad boya ^^ takie połączenie wręcz ubóstwiam, więc wiesz dla mnie proszę jak najczęściej takie coś ;p
    ciekawe co na to jej ojciec ? ohhh no kocham Malika i jeszcze jak wspomniałaś o tym jego uśmieszku... ahhhh tylko wzdychać z zazdrości xD
    nooo proszę dodawać mi część następną i to szybko, bo ohhh znajdę cie ^^
    a wtedy już nie będzie tak miło...
    kocham cie i pozdrawiam ;*** she-and-he-together-forever.blogspot.com

    Ps: co do imagina Liamkowej o One Direction to był po prostu fantastyczny, tak to wszystko opisałaś, że głowa mała :) nie wiem, ale tak jakoś nie pasowało mi to do twojego stylu, ale to dobrze, bo zaskakujesz i to jak najbardziej pozytywnie ;***

    OdpowiedzUsuń
  9. Zajebisty! Mmmmm....Niegrzeczny Zayn. I to mi sie podoba :) Ciekawe jak ojciec zareaguje *_* zapraszam do mnie :) http://onedirection-opowiescozyciu.blogspot.com/ Całuski ;***

    OdpowiedzUsuń
  10. Super imagin. Nie mogę doczekać się następnego. Ha, ha dziecko diabła. Dobre. Zapraszam do mnie ja-jestem-cudem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny imagin!
    Całość mi się bardzo podoba.
    Szczególnie ten moment z samochodem i ten kiedy "mój" ojciec wraca do domu i widi Zayna.
    Chciałbym następną części.
    Pozdrawiam Zuza; *

    OdpowiedzUsuń
  12. O.M.G. Wchodzę sobie na bloga, bo widzę nowego imagina
    * Zayn Malik cz. 1, myślę sobie o jak fajnie, że akurat on, bo wiesz już pewnie że najbardziej go lubię Bello ♥
    * "Dedykacja dla: Olcia :*", myślę sobie nie to nie mogę być ja przecież to niemożliwe. Wchodzę i patrzę, zerkam na mój profil blogowy. Jejku to ja! Zaskoczyłaś mnie na całego. Jestem prze szczęśliwa! A uwierz, że ciężko mówić 'Nigdy nie mów nigdy' a kojarzy mi się to z J. Bieberem.
    * Rozdział jest niesamowity, bo historia została perfekcyjnie wymyślona. Podoba mi się ten pomysł. Oby tato jej nie zjadł oraz dziękuję za wykorzystanie mojego imienia do przyjaciółki. Jest mega super i mega długi. Aż prosi się już czytać część drugą ♥
    * No to się rozpisałam i masz prawo mnie zabić! Ale to mnie zaskoczyło! Kocham cię Bello ♥
    ~ ostatni-wdech.blogspot.com ~

    OdpowiedzUsuń
  13. Imagine naprawdę ciekawe, chociaż liczyłam na trochę więcej akcji. Kiedy przeczytałam, że Zayn wystąpi w roli badboya, sądziłam, że będzie się działo. Mam nadzieję, że w kolejnej części pokażesz nam jego zły charakter. Pozdrawiam. ;)

    hated-fanfiction.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. ah! boskie xD czekam na ciąg dalszy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. NEXT W TRYBIE NOW!!!
    just-you-and-one-direction.blogspot.com
    Agan :*

    OdpowiedzUsuń
  16. bombowe ! :D
    I to dziecko diabła xDDD
    Oczywiście chce następna część :)
    Weny xoxo
    www.Still-jeszcze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Super imagin. Czekam na ciąg dalszy. Weny życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  18. kocham, kocham, kocham i jeszcze raz kocham twoj blog.
    jest boski.
    Imagin cudowny cieszę się, że go dodałaś.
    Czekam na nowego :)

    ZAPRASZAM DO SIEBIE NA NOWY ROZDZIAŁ

    http://in-my-mind-i-cry-for-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Super imagin ! <3
    Kocham waszego bloga :D
    Czekam na następnego :D
    Pozdrawiam .


    Zapraszam na nowy rozdział u mnie
    http://be-your-self-6969.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Przypomina mi to trochę film "Szkoła uczuć", o ile dobrze pamiętam, ale nie szkodzi. :)
    Rzeczywiście musi być trzymana na smyczy, ale nie sadzę aby Zayan był taki zły naprawdę jak go opisują ludzie z opowiadania. Rozdział naprawdę świetny :d Szkoda, ze przerwany w takim ważnym momencie :(
    Czekam na 2 cz. :*
    KOCHAM <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Hej :) Kocham twoje imaginy,są boskie *.* Mogłabym o dedyk dla Zuzi o Harrym? :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny imagin. Uwielbiam wasze imaginy.
    Kocham tego bloga.
    Zapraszam do mnie na pierwszy rozdział.
    http://czerwona-planeta-fanfiction.blogspot.com/
    Oraz na. http://all-you-need4.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Wspaniały jak zawsze :*

    Zapraszam http://onedirection-polish-imaginy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na nowy

      http://onedirection-polish-imaginy.blogspot.com/

      Usuń
  24. Przecudowny Imagin! Jak ja kocham Zayn'a jako BadBoy'a. Rany.. Jest taki seksowny. A ona taka onieśmielona. Mam pytanie. Jak zyskałyście taką sławę i macie tyle komentarzy? U mnie na blogu jest ich o wiele mniej. Jaki macie sposób?? Oprócz genialnego pisania oczywiście. A no i ostatnie dwa imaginy także cudowne. Nic dodać nic ująć.

    ~~Vivienne

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny rozdział, zapraszam do mnie
    http://zebrillprzezzycie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Hello! Pomożesz nam rozkręcić bloga? http://abagben.blogspot.com Dzięki :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Dawajnam tu szybko 2 część ! Świetniy jest!

    OdpowiedzUsuń
  28. It's actually a cool and helpful piece of information. I am satisfied that you shared this helpful information with us. Please stay us informed like this. Thank you for sharing.

    Feel free to surf to my page - tagesgeldkonto vergleich tagesgeldzinsen

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetne! Czekam na ciąg dalszy i zapraszam do siebie: http://iwantyoutorockme-imagin.blogspot.com/ Dopiero zaczynam moje opowiadanie, więc bez ostrej krytyki
    :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Taki bad boy i good girl to świetne połączenie, nie mogę się doczekać drugiej części! Boję się trochę o Zayna, akurat musiał ojciec dziewcyzny wpaść :/ zapraszam do siebie na rozdział drugi ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Boskie,boskie,boskie<3 dawaj szybko 2 część,piszesz super:D zajrzyj do mnie;) http://hungryforlove1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. Boski imagin ! I oczywiście, że musisz pisać drugą część :D a ten mężczyzna w klubie... Tacy ludzie to naprawdę są durni, gdy są pijani. A później Zayn oparty o jej samochód. I do tego była w takiej sukience :) jak jej się przyglądał :P hah, wyobrażam sobie, jak musiała się wspinać w tej sukience do swojego pokoju :P ale na szczęście jej ojciec jej nie zauważył :) a na następny dzień, musiała być na ogromnych zakupach, bo chyba ciuchów miała masę :D miała pecha z tym, że jej się samochód zepsuł. No, ale na szczęście przyjechał Zayn ;) hehe... Ale na początku myślała, że to jakiś porywacz :P I to jak jej otworzył drzwi... Nie dziwię jej się, że nie cierpi głośnej muzyki. Mam to samo ;) ale dziwne, że wszedł sam do domu i to, że się rozłożył na kanapie. Ale najgorsze jest to, że przyszedł jej ojciec. W takim momencie to wszystko skończyć ?! Jak nie dodasz następnej części imagiu w tym tygodniu, to ja nie wiem co zrobię :P jest wspaniały, cudowny. Szybko dawaj nexta :) pozdrowionka. Marry

    OdpowiedzUsuń
  33. Nic dodać nic ująć. Świetnie napisane i czekam na kolejną część ♥
    http://angels-demons-heaven-hell.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Zostałaś/eś nominacje do The Versatile Blogger. Więcej szczgółów na blogu: http://my-road-my-dreams-my-life15.blogspot.com/2013/08/nominacja-do-versatile.html :)

    OdpowiedzUsuń
  35. BOSKI! *.* nie mogę doczekać się na następną tak samo cudowną część! <33

    Zapraszam także na nn rodział ;33
    http://ourxxmoments.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Dopiero zaczęłam czytać tego bloga i już się w nim zakochałam :)
    Czekam na 2 część imagina <3

    OdpowiedzUsuń
  37. Czekam na 2 część . Świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Super..♥ zapraszam na rozdział http://ja-i-1d-by-radocha-and-horanowa.blogspot.com/2013/08/rozdzia-25harry-louis-powiedziaa-ze.html

    OdpowiedzUsuń
  39. Boskiee;333
    Zapraszam do mnie na 15 rozdział http://i-will-give-you-everything.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. O. O. O. OMG!!!! świetny jest chce następną częśc. A i tak naprawde to dopiero dzis rano odkryłam tego bloga a juz oczywiście przeczytałam wszystkie, dosłownie wszystkie wpisy i stwierdzam fakt ŚWIETNIE PISZESZ (piszecie) naprawde nie raz sie popłakałam ale i uśmiałam :)

    OdpowiedzUsuń
  41. kurwa jego mać , jaki pieprznik :))
    sorry , ostatnio nie mam czasu na te bloggerowe głupoty , nawet nie mam czasu na napisanie swojego rozdziału ;(
    ale nadrabiam i szybko wracam :3
    wiec komentarz krótki taki, że powiem ci: zajebioza.

    sorki że tak mało , muszę nadrobić :]

    OdpowiedzUsuń
  42. Opowiadanie super! Nie wyobrażałam sobie jeszcze takiego Zayna. A kiedy stał tak na przeciwko dziewczyny i się jej przyglądał... no bosko! I jeszcze wyobraziłam sobie tą skąpą sukienkę. Czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam i zapraszam do siebie :) http://everyone-be-in-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  43. Genialne, fantastyczne, cudowne!!!
    Ja chcę już drugą część!!!! ;__;
    Dodaj ją szybko bo tu umrę z ciekawości co będzie dalej ;*
    Całuski!!! ^.^

    OdpowiedzUsuń
  44. Awww BOSKIE jak zawsze :*
    Mmm uwielbiam to!
    Sry za długie nie komentowanie :P
    Zabieram się za kolejne ;)

    Zapraszam do sb
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  45. Twój blog został nominowany do Libster Award, wiecej na moim blogu: http://1donedirectionloveonedirection1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  46. Nominowałam cię do Liebster Award. Więcej informacji znajdziesz na: http://directionoverload.blogspot.com/2013/08/liebster-award-6.html

    OdpowiedzUsuń
  47. Zapraszam na rozdział trzeci ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. ŚWIETNIE PISZESZ ♥ WYSTARCZY SPOJRZEĆ NA LICZBĘ WEJŚĆ, ABY WIEDZIEĆ, ŻE JEST SUPER ♥

    http://imaginyy1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  49. Super, super,super :)
    Czekam na kolejną część!

    closertotheedge1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  50. Nie wiem czy jeszcze mnie tu ktoś pamięta :) Tak jak kiedyś komentowałam prawie każdy imagin tak teraz miałam dużą, bardzo duuużą przerwę :) ale obiecuję, że się poprawię. Na blogu pod Twoim komentarzem napisałam co się u mnie działo :) Mam nadzieję, że nie masz żalu. :) W końcu minął spory okres.
    Wracam do czytania, a czy jeszcze kiedykolwiek napiszę... zobaczymy. Chociażbym miała teraz pisać tylko dla Ciebie... będę :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Boski imagin...Po prostu musisz napisać częśc 2 :) Zapraszam na bloga: www.moje-zycie-z-wariatami.blogspot.pl

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz się odwdzięczamy .